Artykuły

Jedna aktorka i trudne losy Ślązaków

W Teatrze Korez w Katowicach w piątek odbędzie się premiera monodramu z udziałem Grażyny Bułki. Reżyseruje dyrektor Mirosław Neinert.

To pierwszy od czasów Cholonka, czyli od kilkunastu lat, spektakl o Śląsku i po śląsku. Za scenariusz twórcom posłużył tekst Alojzego Lyski Opowieść górnośląska, który zdobył Grand Prix tegorocznego Ogólnopolskiego Konkursu Dziennikarskiego im. Krystyny Bochenek. Nie zmienili w nim ani słowa, ale za zgodą autora nadali nowy tytuł — Mianujom mie Hanka.
Tekst opowiada o losach Ślązaków, w których mieszkańcy tego regionu odnajdują echa rodzinnych historii.

Tekst ma swój początek w zapomnianym już nieco dzisiaj sporze o projekt stałej ekspozycji dla nowego Muzeum Śląskiego, która budziła skrajne emocje. „Kiedy z różnych źródeł zaczęły wyciekać informacje, że w nowym projekcie pierwszym eksponatem witającym zwiedzających ma być osławiona gilotyna katowicka — wzburzyłem się do żywego. (...) Dla swojego pomysłu wybrałem XX wiek - epokę w dziejach Śląska nieprawdopodobnej kumulacji tragicznych wydarzeń i nieszczęść, jakie spadły tu na ludzi. Wybrałem kobietę, zrazu młodą, radosną a potem, u schyłku życia, złamaną bólem, wręcz skamieniałą — prawdziwą Mater Dolorosa Silesiensis (...)" — pisał w przedmowie do swojej opowieści Alojzy Lysko.

Kiedy trafiła ona w ręce Mirosława Neinerta, ten — nie wahając się ni chwili — postanowił zrealizować na tej podstawie monodram z udziałem Grażyny Bułki, która grała bodajże we wszystkich istotnych spektaklach traktujących o Ślązakach, począwszy od Cholonka w Korezie, który trend ów zapoczątkował.

— To historia życia pewnej Ślązaczki, które odbija w sobie losy tej ziemi. Nie jest to wesoła opowieść, ale daje nadzieję, ponieważ w kobiecie tej tkwi olbrzymia siła, która sprawia, że bohaterka podnosi się po każdym niepowodzeniu. Jednocześnie jest wierna sobie i swoim przekonaniom — informuje Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez i reżyser spektaklu.
— Mimo, że tekst Lyski opowiada o trudnych losach, to nie jest on patetyczny ani sentymentalny. Napisany został językiem prostym i bez ozdobników, ale jest jednocześnie bardzo szlachetny — dodaje. Monologowi aktorki towarzyszyć będą obrazy stworzone przez Grzegorza Chudego, przedstawiające miejsca, ludzi i pejzaże.

Premiera w piątek o godz. 19. Kolejne pokazy 22 października oraz 12 i 27 listopada. Bilety: 60 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji