Artykuły

Tarnów. Teatr skontrolowany

Radni z komisji rewizyjnej wnioskują o inny tryb powoływania Rady Artystycznej Teatru im. Solskiego w Tarnowie. Chcą, by w jej składzie mogły znaleźć się osoby wskazywane nie tylko przez dyrekcję teatru, ale również przez miejskich radnych. To jeden z wniosków, jakie znalazły się w protokole podsumowującym kontrolę w teatrze.

Co ciekawe, nie wszyscy radni biorący udział w kontroli, podpisali się pod protokołem. Teatr im. Solskiego w Tarnowie ciągle budzi spore zainteresowanie tarnowskich radnych, choć ostatnio częściej przejawiało się ono oburzeniem proponowanym repertuarem (spektakl "Kalkstein/Czarne słońce" uznano za wulgarny i szydzący z patriotyzmu) i apelowaniem do władz Tarnowa o usunięcie dyrektorów tarnowskiej sceny.

Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela uznał wtedy stanowisko części radnych za głos w dyskusji o kształcie teatru, ale nie znalazł podstaw do przeprowadzania zmian personalnych w teatrze. Tarnowscy radni sprawy nie zamknęli. Komisja rewizyjna włączyła w tegoroczny plan pracy kompleksową kontrolę - działalności teatru w 2015 roku.

Dokładnie 92 dni potrzebowali radni z komisji rewizyjnej, by skontrolować teatr im. L. Solskiego w Tarnowie. Komisja kontrolę zaczynała w kwietniu w sześcioosobowym składzie, a zakończyła początkiem lipca w pięć osób. Już na początku z prac w zespole kontrolującym teatr zrezygnowała radna Anna Krakowska. Tłumaczyła wtedy, że jako autorka ostrej petycji przeciwko przedstawieniu "Kalkstein/Czarne słońce", nie powinna w kontroli uczestniczyć, by nie narażać się na zarzut braku bezstronności. Później z prac w komisji zrezygnowali Grażyna Barwacz i Zbigniew Kajpus. Ostatecznie więc analizę funkcjonowania i działalności teatru przeprowadzili radni: Antoni Zięba, Piotr Sak, Grzegorz Światłowski, Jan Niedojadło i Jacek Łabno.

Radni dostrzegli fatalny stan zaplecza teatru i chcą skierować apel do prezydenta, by w najbliższym miejskim budżecie zapewnić fundusze na remont tej części placówki. Komisja stwierdziła też, że znacząco zmalały kwoty pozyskiwane przez teatr z innych źródeł, a z porównania lat 2014 i 2015 wynika, że spadła liczba premier - z 8 do 6, mniej też było widzów, mniej zagrano spektakli, a nieznacznie wzrosła miejska dotacja.

Odnosząc się do tych zarzutów, dyrektor Balawejder zwrócił uwagę na brak w ostatnim czasie odpowiednich konkursów czy programów, w których teatr mógłby starać się o dodatkowe pieniądze. W poprzednich latach sytuacja była znacznie lepsza dla teatru, średnio w ciągu roku pozyskiwano 447 tys. zł. Przypomniał też, że we wcześniejszych latach liczba premier bywała znacznie niższa (pięć nowych spektakli w 2007 roku), a średnia za ostatnich pięć lat to prawie osiem nowych przedstawień w roku.

Komisja miała też zastrzeżenia co do wysokości wynagrodzenia dla pracowników technicznych - uznano je za skąpe (średnie wynagrodzenie brutto wynosiło 2,5 tys. zł). Radni zwracali też uwagę na zasady przydzielania biletów promocyjnych za 1 zł czy wynajmu sal dla rozmaitych instytucji, grup czy firm, uznając je za mało czytelne.

W ostatnim wniosku z przeprowadzonej kontroli znalazła się sugestia zmian w radzie artystycznej, a dokładnie w sposobie jej powoływania. Obecnie radę artystyczną może (ale nie musi) powołać dyrektor naczelny, po uzgodnieniu jej składu z prezydentem miasta. Rada artystyczna jest ciałem doradczym, opiniującym, ale nie decyduje o doborze repertuaru. Jak tłumaczył kilka lat temu Rafał Balawejder, decyzje w tym zakresie są kompetencją dyrektorów artystycznego i naczelnego.

Co chcą osiągnąć miejscy radni?

- Proponujemy, by skład osobowy rady artystycznej, jeśli takowa miałaby być, wyłaniany był przez prezydenta Tarnowa, radę miejska oraz dyrektora teatru. Rada powinna być od dyrektora niezależna. Oczywiście, dyrektor naczelny ma zastępcę odpowiedzialnego za linię programową teatru. Ale nam chodzi o to, by rada była takim ciałem bardziej z zewnątrz, by dyrektor mógł posłuchać opinii innych. To jest propozycja do rozważenia, jej wprowadzenie wymaga zmiany w zapisach statutu teatru, co z kolei leży w gestii radnych - mówi Antoni Zięba, radny klubu PiS i przewodniczący komisji rewizyjnej.

Wydaje się oczywiste, że taka propozycja zmian w tworzeniu rady artystycznej zostanie odebrana jako próba wpływania na repertuar tarnowskiej sceny.

- Poniekąd tak, ale teatr jest instytucją opłacaną z budżetu miasta, zatem rada miejska, która decyduje również o dotacji dla teatru, powinna mieć głos w ustalaniu linii programowej teatru. Zdecydowanie nie podoba się nam to, co obserwujemy w teatrze, co widzieliśmy zwłaszcza pod koniec ubiegłego roku. Prezentowanie na scenie wulgaryzmów czy elementów pornografii nikomu nie służy, nie przekazuje pozytywnych wartości, a raczej zmierza w kierunku deprawacji. Jeśli do teatru trafi widz już ukształtowany, to zapewne to mu nie zaszkodzi, ale przychodzą przecież i młodzi ludzie, na których psychikę oddziaływać będą tego typu spektakle. I tym się kierowaliśmy, widząc potrzebę wprowadzenia zmian w radzie artystycznej - tłumaczy Antoni Zięba.

Z pięciu radnych, którzy brali udział w kontroli w tarnowskim teatrze, podpisy pod protokołem złożyły tylko cztery osoby. Z prawa do odmówienia podpisania protokołu skorzystał radny PO Grzegorz Światłowski. Dlaczego?

- Nie zgadzam się z treścią protokołu, z uwagami i zarzutami kierowanymi pod adresem dyrektora teatru. Nie ma w tym protokole stwierdzenia jakichkolwiek naruszeń prawa i nieprawidłowości. Zarzuty są tworzone sztucznie, aby... były. Jeden z nich dotyczy różnej liczby premier... Teatr jest specyficzną instytucją i trudno wymagać od dyrekcji określonej z góry liczby premier. A jak będzie mniej, to będzie kara, a jak więcej to dodatkowa premia? Teatr to nie jest kołchoz. Teatr może przygotować tylko sześć premier, z czego dwie będą świetne, ale może zaproponować też i dziesięć, ale żadna nie będzie dobra. Nie o liczbę tu chodzi - mówi Światłowski.

Członkowie komisji rewizyjnej spotkają się wkrótce ponownie, by przygotować tzw. zalecenia pokontrolne. Przekazane zostaną one dyrekcji teatru do realizacji. Jak dodaje Antoni Zięba, treść zaleceń nie powinna znacząco odbiegać od wniosków sformułowanych już wcześniej w protokole.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji