Artykuły

Wrocław. Uczelnie artystyczne rozpoczęły nowy rok akademicki

Jeden jest dostojnym nestorem, teoretykiem muzyki i wykładowcą, drugi buntownikiem, który na emigracji zrobił karierę i osiągnął sukces. Wrocławskie uczelnie artystyczne, honorując ich uroczyście, zaczęły wczoraj rok akademicki.

Stało się wrocławską tradycją, że uczelnie artystyczne swoich studentów witają wspólnie, choć w gmachu głównym Uniwersytetu Wrocławskiego. Razem przeprowadzają immatrykulację, wręczają nagrody za najlepsze dyplomy. Akademie Muzyczna i Sztuk Pięknych oraz wrocławska filia Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej z Krakowa w poprzednich latach podczas uroczystości tytułami doktorów honoris causa wyróżniły m.in. słynnego designera Alessandro Mendiniego czy Tadeusza Różewicza.

Teraz doktorami honorowymi zostali prof. Mieczysław Tomaszewski, muzykolog i jeden z najwybitniejszych polskich znawców twórczości Fryderyka Chopina. To on wygłosił wykład inauguracyjny "Od monologu do dialogu - o dwóch trybach wypowiedzi twórczej". To w Oratorium Marianum, bo później w gmachu uczelni otwarta została poświęcona mu wystawa.

Natomiast plastycy uhonorowali Czesława Zubera, swego niegdysiejszego uczelnianego kolegę, który obronił dyplom w Katedrze Szkła w 1974 roku, ale był także związany z Teatrem Mimu "Gest". - Tak się składa, że nasi rodacy, których serca przepełniał bunt, silna emocja, romantyczna tęsknota za wolnością, często musieli szukać swego miejsca na emigracji - przekonywała w laudacji prof. Małgorzata Dajewska. Wspomniała o Zuberze, że kiedy w czasie stanu wojennego wyjechał do Francji, to w Paryżu jego kariera nabrała tempa.

Artysta zdobył uznanie i osiągnął artystyczny sukces - jego szklane rzeźby sprzedawane są za setki tysięcy dolarów i stanowią ozdobę liczących się muzealnych kolekcji.

Z okazji uroczystości można je również zobaczyć we Wrocławiu. Kilkanaście monolitycznych rzeźb oraz dużych, współgrających z nimi grafik zaprezentowano w galerii Neon ASP przy ul. Traugutta 21.

Mienią się one ostrymi kolorami, a przedstawiane na nich stworki mnożą się w lustrzanych odbiciach. Są ich setki, wymyślonych, dzikich i radosnych. Oglądać je można do końca miesiąca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji