Gdynia. Dziesiąta edycja Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej
Rusza kolejna edycja Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Po raz dziesiąty autor najlepszej nowej polskiej sztuki wyjedzie z Gdyni z pamiątkową statuetką i niebagatelną kwotą 50 tys. zł.
Choć poprzednia w zasadzie została dopiero co wręczona - stało się późną wiosną podczas ostatniej jak dotąd edycji przeglądu współczesnej rodzimej dramaturgii, festiwalu R@port - czas rozpocząć zmagania o następną Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Pomysłodawca i fundator tego lauru, Prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek, właśnie ogłosił kolejną edycję tej rywalizacji. Pierwszy etap to zgłaszanie prac do konkursu. Potrwa do końca roku kalendarzowego.
W konkursie mogą wziąć udział sztuki napisane z myślą o wystawieniu na scenie teatralnej, których autorami są żyjący polscy twórcy. Dodatkowy warunek jest taki, że teksty musiały powstać w czasie 12 miesięcy przed oficjalnym zgłoszeniem do konkursu - koniec końców ma to być rywalizacja nowych polskich tekstów dramatycznych, a nie przegląd zawartości zakurzonych szuflad.
To ogłoszenie prezydenta uruchamia całą machinę, która zmierza do wyłonienia zwycięzcy. Na ten proces składają się według regulaminu trzy etapy. Podczas pierwszego najważniejszą rolę odgrywa Komisja Artystyczna. Ma ona ważne zadanie wstępnej selekcji nadesłanych tekstów. Wybiera z nich najlepsze, które będą rywalizować w kolejnych etapach. Może do niej trafić czwarta część zgłoszonych propozycji, ale nie więcej niż 40. Potem do pracy zabiera się już właściwa Kapituła Nagrody, która z półfinalistów wybiera pięć najciekawszych tekstów - przechodzą one do ścisłego finału.
Wszystkie zostaną zaprezentowane w formie performatywnego czytania na scenie Teatru Miejskiego w Gdyni podczas festiwalu R@Port. W jego trakcie odbędzie się ostatnie posiedzenie Kapituły, podczas którego jurorzy wybiorą jednego zwycięzcę z piątki finalistów. Nagroda zostanie wręczona na zakończenie festiwalu R@port. Jej laureat otrzyma pamiątkową statuetkę oraz 50 tys. zł. Dodatkowo może liczyć na to, że Teatr Miejski wystawi w najbliższym sezonie przedstawienie na podstawie zwycięskiej sztuki.
Nagroda została ustanowiona przez prezydenta Gdyni w celu promowania rodzimej twórczości dramatopisarskiej, traktowanej wyraźnie po macoszemu w wielu innych konkursach literackich - jeśli chodzi o zainteresowanie jurorów, zdecydowanie ustępuje takim rodzajom literackim jak poezja i proza, a ostatnio także, coraz popularniejsze non-fiction. Tym samym Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna stała się swego rodzaju uzupełnieniem Nagrody Literackiej Gdynia, przyznawanej w kategoriach: proza, poezja, dramat i przekład.
W ciągu dekady swojego istnienia nagroda bardzo mocno przyczyniła się do ożywienia w rodzimym środowisku dramatopisarskim, przyczyniła się także do stworzenia i utrwalenia wewnętrznej hierarchii w tej dziedzinie literatury - na jej szczycie znaleźli się oczywiście autorzy, których teksty trafiały do finałów lub wręcz zwyciężały w rywalizacji: Jolanta Janiczak, Julia Holewińska, Artur Pałyga czy Mateusz Pakuła. Dzięki nagrodzie wiele polskich teatrów jest o wiele bardziej niż kiedyś zainteresowanych współczesną polską dramaturgią.
