Artykuły

Warszawa. Inauguracja "Warszawskiej Jesieni" w Filharmonii Narodowej

Kompozycje Varese, Pstrokońskiej-Nawratil, Hurela oraz Ligeti'ego zostaną wykonane podczas koncertu inaugurującego w piątek 59. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień". Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Narodowej poprowadzi Jacek Kaspszyk.

Edgarda Varcse "Tuning Up", Grażyny Pstrokońskiej-Nawratil "Lasy deszczowe", koncert na dwa flety i orkiestrę oraz Philippe'a Hurela "Tour a tour II - La rose des vents" i Gy"rgy Ligeti'ego "Mysteries of the Macabre" - te utwory zostaną wykonane podczas koncertu inauguracyjnego w Filharmonii Narodowej w Warszawie.

- Zapowiada się bardzo interesujący wieczór - powiedział PAP Jacek Kaspszyk, który w piątek poprowadzi Orkiestrę Filharmonii Narodowej. - Repertuar tego koncertu jest niezwykle oryginalny; zaczynając od rekonstrukcji kompozycji Verese, po pierwsze wykonanie w Polsce utworu Gyorgy Ligeti'ego "Mysteries of the Macabre". "Warszawską Jesień" mamy w tym roku pod hasłem opery i ten utwór na sopran i orkiestrę doskonale do tego pasuje. Będzie to niewątpliwie wirtuozowski popis, koloraturowa ekwilibrystyka, operowe efekty, trochę groteski i absurdu. Powinno to spodobać się publiczności i trochę ją rozbawić - dodał.

Wykonawcami będą Łukasz Długosz, flet; Agata Kielar-Długosz, flet; Joanna Freszel, sopran oraz Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Narodowej.

59. "Warszawska Jesień" to kolejna edycja "tematyczna" festiwalu. W tym roku bohaterką "WJ" jest współczesna opera. - Opera jest bodaj najbardziej żywotnym gatunkiem muzycznym, a przy tym jest gatunkiem bardzo widowiskowym, spektakularnym. Współczesna opera dobrze się komponuje z kulturą popularną, podoba się szerszej publiczności, a nie tylko bywalcom filharmonii. Jest też znakomitym obszarem poszukiwania nowych brzmień, terenem eksperymentów, przekraczania granic gatunków, operowania nowymi technologiami w poszukiwaniu oryginalnych brzmień i narracji muzycznych, co jest przecież ideą naszego festiwalu - powiedział PAP Tadeusz Wielecki, dyrektor festiwalu.

Podczas "Warszawskiej jesieni", która trwać będzie od 16 do 24 września, odbędzie się 25 koncertów, 9 spotkań, 11 prawykonań, 10 pierwszych wykonań w Polsce. Sześć utworów zostało skomponowanych na zamówienie tegorocznej Warszawskiej Jesieni, publiczność pozna twórczość 19 kompozytorów i autorów polskich, 20 kompozytorów i autorów zagranicznych, wysłucha 13 utworów polskich 24 utwory zagraniczne.

W programie festiwalu wśród para- i operowych wydarzeń wymieniane są: warszawska premiera "Czarodziejskiej Góry" - opery Pawła Mykietyna w Nowym Teatrze, mikroopera dla dzieci i rodzin "Milcząca rybka" Jarosława Siwińskiego w ramach Małej Warszawskiej Jesieni, "Memoopera" Marty Śniady i Anny Kierkosz w CSW Zamek Ujazdowski, "Le Malentendu" Fabiana Panisello wg. dramatu Alberta Camusa.

- Zwracam uwagę na "Memooperę", ponieważ to projekt po części edukacyjny - zaznacza Wielecki. - Utwór został oparty o memy internetowe wybrane w konkursie. Elementy tej opery, jej koncepcje były przygotowywane przez znakomitych artystów, ale w pewnym związku z publicznością, z którą były prowadzone warsztaty. Zależy nam na obecności projektów edukacyjnych i dlatego cieszymy się, że już po raz szósty odbędzie się Festiwal Współczesnej Muzyki dla Dzieci, czyli Mała Warszawska Jesień oraz wprowadzona po raz pierwszy Warszawska Jesień Klubowa - dodał dyrektor festiwalu.

Jak zaznaczył Wielecki ważnym punktem "operowego" programu będzie multimedialna opera "Aaron S" Sławomira Wojciechowskiego, która powstała na zamówienie festiwalu. Jej bohaterem jest dość tragiczna postać Aarona Swartza - amerykańskiego programisty, publicysty, działacza politycznego i haktywisty; staje się on symbolem sprzeciwu wobec kapitalistycznych dążeń do ograniczenia powszechnej dostępności do wiedzy i informacji. Tytułowy Aaron S jest jednocześnie wzorem nonkonformizmu w podejściu do brzmieniowości, warstwy językowej, ideowej, a nawet konstrukcji instrumentów.

Dyrektor festiwalu poleca też "Zagubioną autostradę" (Lost Highway) - operę Olgi Neuwirth z librettem kontrowersyjnej noblistki Elfriede Jelinek. Tu głównym bohaterem, obok schizofrenicznego Freda/Pete'a jest w równym stopniu muzyka, jak i obraz video. - I to jest właśnie znakomity przykład jak nowoczesne technologie służą do budowania przestrzeni dźwięku - zauważa Wielecki.

Zwieńczeniem operowego nurtu festiwalu będą dwa dzieła jednej z głównych postaci festiwalu Salvatore Sciarrino: "Infinito Nero" oraz "Luci mie traditrici"; każde z nich będzie wykonane dwukrotnie, podobnie jak w przypadku "Czarodziejskiej góry" Pawła Mykietyna, by zapewnić możliwość ich wysłuchania jak największej liczbie osób.

Warszawskiej Jesieni towarzyszyć będzie blisko 40 imprez towarzyszących, m.in. prezentacja nowego portalu poświęconego Romanowi Palestrowi (1907-1989) polskiemu kompozytorowi od 1947 r. przebywającemu i tworzącemu na emigracji w Paryżu; odbędzie się ona pierwszego dnia festiwalu - 16 września w Gamchu BUW-u na Powiślu, oraz konferencja "Siedem nurtów", w której uczestniczyć będą kompozytorzy i muzykolodzy; odbędzie się ona 23-24 września również w BUW-ie.

59. Festiwal zagości w popularnych i mniej znanych miejscach koncertowych całej Warszawy: Filharmonii Narodowej, Studio Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego, Uniwersytecie Muzycznym, Basenie Artystycznym, Królikarni, Centrum Sztuki Współczesnej, Zachęcie i w Teatrach: Nowym i IMKA.

Oficjalna strona "Warszawskiej Jesieni" to: www.warszawska-jesien.art.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji