Artykuły

Warszawa. "Madryt 03" w Starej Prochoffni

W teatrze Stara Prochoffnia trwają próby do spektaklu "Madryt 03" zainspirowanego wydarzeniami, jakie przed dwoma laty wstrząsnęły Europą - krwawym zamachem na pasażerów kolei podmiejskiej. W niedzielę (5 marca) w metrze odbędą się akcje z udziałem tancerzy promujące spektakl.

Twórcy przedstawienia nie chcą, aby było to jedynie patetyczne widowisko rocznicowe. Ma być to opowieść o tolerancji i o ciążącym nad ludzkim losem przypadku przedstawiona poprzez taniec, słowo i oniryczne obrazy.

- Sam atak interesuje nas najmniej. Nie chodzi o śmierć. Chodzi o życie, tolerancję, stosunek do obcego - mówi Dariusz Lewandowski, reżyser, założyciel Kompanii Primavera i pomysłodawca projektu. - Od dawna raziło mnie, że o zamachach mówi się językiem statystyki. A przecież liczba 191 w rachunku ofiar z Madrytu to 191 osobnych scenariuszy, prawdziwych uczuć, planów i wspomnień.

Przypadek

Pomysł na spektakl reżyser zawdzięcza autentycznej historii. Usłyszał od znajomego o ciężarnej dziewczynie z Polski, którą tego feralnego dnia uratował zbieg okoliczności. Gdy miała już wejść na stację, ktoś do niej zadzwonił. Niezadowolona musiała się cofnąć. I ocalała. - Zadecydował przypadek - uważa reżyser. - Obgadałem temat z Pawłem Althamerem i doszło między nami do twórczego spięcia. On twierdził, że przypadku nie ma, ja - że przypadek kieruje całym naszym życiem. Teraz widzowie mogą sami zinterpretować, kto miał rację. Paweł Althamer to performer, rzeźbiarz, znany z zainteresowania funkcjonowaniem zbiorowości w sytuacjach skrajnych. W spektakl zaangażowali się artyści z różnych dziedzin, od plastyków (Beata Konarska z Dobrej Grupy), aktorów (Wojciech Wysocki z Teatru Dramatycznego) i tancerzy Polskiego Teatru Tańca z Poznania, po twórców physical theatre, niezwykle ekspresyjnej formy teatru ruchu oscylującej między pantomimą, narracją poprzez ciało a tańcem.

Kilka sekund przed

Jednak "Madryt 03" to przede wszystkim trzy ludzkie historie, które urywają się na kilka sekund przed punktem krytycznym. Modlitwa muzułmanina (nie wiadomo - ofiary czy oprawcy) przedstawiona zostanie przez ruch i senne, symboliczne obrazy.

Monodram o lekarzu, który tego dnia wyjątkowo pojechał do pracy pociągiem, a nie samochodem, stworzył specjalnie na potrzeby projektu Michał Olszewski. Pisarz, dziennikarz "Gazety Wyborczej", autor reportaży, nigdy wcześniej nie współpracował z teatrem. Reżyser dał mu jeden warunek - nie pisać o zamachu, ale o sytuacji człowieka "na chwilę przed". - To zdarzenie jak z Miłosza: kończy się świat, a obok niego toczy się zwykłe życie - mówi Michał Olszewski. - Tyle się tego naoglądałem w Krakowie: spokojny dzień, ktoś wraca z pracy, ktoś maluje auto, a jednocześnie gdzieś pod blokiem mordują chłopaka. Przypadkowość, z jaką los wymierza cierpienie, to dla mnie jeden z podstawowych tematów, z którymi włóczę się po ulicach.

Aby pokazać, że niezwykłe zdarzenia dotyczą także zwykłych ludzi, artyści zamierzają wtargnąć w przestrzeń miasta. W niedzielę (5 marca) między godz. 12 a 13 w warszawskim metrze odbywać się będą akcje, w których tancerze Kompanii Primavera wystawią na próbę wyobraźnię warszawiaków i sprawdzą, czy przypadku nie da się jednak zainscenizować.

"Madryt 03", reżyseria i choreografia Dariusz Lewandowski, tekst monodramu Michał Olszewski, występują m.in. aktorzy Teatru Konsekwentnego, tancerze Kompanii Primavera, PTT i Teatru Muzycznego "Roma". Premiera - 11 marca, godz. 19.15, Stara Prochoffnia, ul. Boleść 2.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji