Artykuły

Operetka z przepychem

Opera zaczyna sezon od wystawień jednego z najpopularniejszych tytułów na bydgoskiej scenie — Barona cygańskiego.

Tytuł ten, choć nie jest gatunkowo utworem najwybitniejszym i daleko mu do takich tytułów jak Zemsta nietoperza, od lat cieszy się wielką popularnością wśród publiczności i chętnie jest grany przez rozmaite teatry. — Tajemnicą jego sukcesu najprawdopodobniej jest sama muzyka — mówi Maciej Figas, dyrektor Opery Nova, kierownik muzyczny Barona cygańskiego. — Dużo w niej nawiązań do pełnego pasji cygańsko-węgierskiego folkloru, a zarazem elegancji wiedeńskich pałaców. Słuchacze lubią zwłaszcza te etniczne nawiązania, na które wciąż nie przemija moda.

Baron cygański to jedna z najbardziej widowiskowych inscenizacji Opery Nova. Spektakl zachwyca dopieszczoną realizacją — nie tylko śpiewem, aktorską grą, wspaniale spisującą się orkiestrą, ale także światłem, doskonałą scenografią, tańcem i kostiumami. Na bydgoską scenę tytuł wrócił w 2010 r. w zupełnie nowej odsłonie po blisko 30 latach przerwy. Roman Kołakowski przygotował tłumaczenie libretta. Uaktualnił je i wyciągnął kilka wątków z dalszego planu. Autorką scenografii i kostiumów jest Maria Balcerek. Ważący blisko tonę, wysoki na blisko trzy metry żyrandol o rozpiętości siedmiu metrów, który rozbłyska w trzecim akcie, to właśnie jej pomysł. Przed premierą wszystkie pracownie opery od tygodni pracowały nad osiągnięciem zamierzonego efektu. Przygotowały 344 kostiumy, 148 par butów, 110 peruk oraz 176 nakryć głowy.

Spektakle w środę, czwartek i sobotę (10 września) o godz. 19 i w niedzielę (11 września) o godz. 18 w Operze Nova (ul. Focha 5) w Bydgoszczy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji