Jelenia Góra. Teatry Uliczne już od piątku!
Już po raz 34. za sprawą Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych artyści wyjdą do mieszkańców i turystów przebywających w Jeleniej Górze. Tradycyjnie, nie zabraknie widowisk dla najmłodszych, jak i starszej publiczności. Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Ratuszu organizatorzy zachęcali za pośrednictwem mediów do udziału w tym wielkim wydarzeniu.
Czy w wieczornych spektaklach możemy się spodziewać ognia i fajerwerków? - Nie chciałbym tego zdradzać. Możemy się spodziewać, że oficjalne otwarcie, czyli spektakl wielkiej gwiazdy - Teatru Titanic i tytuł tego spektaklu "Hutnicza Symfonia" zobowiązuje. Ogień będzie strzelał w niebo, natomiast co więcej, nie zdradzę. Trzeba przekonać się będąc na Placu Ratuszowym - powiedział Łukasz Duda, organizator z Jeleniogórskiego Centrum Kultury dodając, że każdy spektakl będzie inny. - Dla mnie najważniejsze jest też to, że w festiwal jest zaangażowanych bardzo wiele osób, które będą animować i próbować realizować działania w przestrzeni miejskiej - dodał Łukasz Duda.
Od piątku do niedzieli w godzinach 15.00 - 20.00 będzie czynna specjalna strefa dla dzieci, gdzie będą mogły wziąć udział w pracach artystycznych, a w weekend wziąć udział w warsztatach cyrkowych.
W przeszłości zdarzało się, że harmonogram festiwalu nie zawsze był realizowany w 100 proc., ale na pogodę organizatorzy oczywiście nie mają wpływu. - Będziemy dokładać wszelkich starań, żeby każdy ze spektakli się odbył - zapewniał Duda.
Dyrektor Jeleniogórskiego Centrum Kultury Jarosław Gromadzki nie obawia się wyzwania organizacyjnego, podkreślając, że jego jednostka kultury ma duże doświadczenie, m.in. dzięki organizacji koncertu Rubika, festiwalu Art&Glass, festiwal Pestka, czy inauguracje Września Jeleniogórskiego. Istotnym wsparciem w organizacji festiwalu są działania podejmowane przez wolontariuszy i ich rodziców. - Wpiera nas kilkadziesiąt osób, często ich rodzice poprzez bezpośrednią pracę przy festiwalu, ale i użyczanie dóbr materialnych i niematerialnych. Brak dofinansowania zewnętrznego wymusza takie działania i paradoksalnie jest to wartość tego festiwalu, podobnie jak przy 900-leciu Jeleniej Góry - powiedział Jarosław Gromadzki. - Łukasz wycisnął z tego budżetu wszystko, co można było - dodał dyrektor JCK.
- Na 34. MFTU warto przyjść ponieważ on jest wasz - mieszkańców Jeleniej Góry. 34 lata temu Alina Obidniak zdecydowała, żeby zaprosić artystów z innego świata do Polski, do Jeleniej Góry. Dla mnie wielkim bohaterem tego festiwalu jest Alina Obidniak i bardzo się cieszę, że dostaliśmy takie namaszczenie, żeby kontynuować jej pracę - dodał Łukasz Duda.
- Mam nadzieję, że teatry będą na tyle atrakcyjne, że nie tylko jeleniogórzan, ale i turystów odwiedzających nasze przepiękne miasto zadowolą, zaspokoją i będą z niecierpliwością czekali na 35. MFTU - stwierdził wiceprezydent Jerzy Łużniak.
