Artykuły

Przedwojenna stodoła w leśnej głuszy w okolicach Zabłudowa to spełnienie marzeń znakomitej Grupy Coincidentia.

Dagmara Sowa i Paweł Chomczyk to aktorzy zgrani nie tylko zawodowo, ale też prywatnie. Jako absolwenci Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej w Białymstoku debiutowali pod szyldem słynnej Kompanii Doomsday. Po jakimś czasie teatr ten podzielił się na dwa zespoły - Teatr Malabar Hotel i Grupę Coincidentia. Po 12 latach działalności teatralnej na gruncie niezależnym, grania w zaprzyjaźnionych instytucjach, Dagmara Sowa i Paweł Chomczyk stworzyli nowe miejsce twórczych działań, które jednocześnie jest ich prywatnym teatrem.

- Bardzo odpowiada nam niezależna formuła naszych działań, ale zawsze marzyliśmy o tym, by mieć swój kawałek podłogi, gdzie moglibyśmy pracować - tłumaczy Paweł Chomczyk. - Po tych kilkunastu latach pracy wydaje się nam, że jesteśmy już gotowi na to, by mieć swoje miejsce, gdzie moglibyśmy skupić się na tworzeniu. Dojrzeliśmy już do tego, że teraz możemy pracować także na swoje miejsce, nie tylko na markę.

- W pewnym momencie pojawiła się idea, by zmienić perspektywę pracy. To miejsce daje takie możliwości - dodaje Dagmara Sowa.

Przedwojenna stodoła spełnieniem marzeń

Odpowiedniego miejsca szukali od kilku lat. Przymierzali się do różnych lokalizacji. Ostatecznie wybrali Solniki 44 - urokliwe siedlisko w leśnym otoczeniu za Zabłudowem, ok. 20 km od Białegostoku. To ich prywatna inwestycja. Znajduje się tu

Inauguracja sceny teatralnej drewniany dom i dwa budynki gospodarcze. Większy - to gruntownie wyremontowana drewniana stodoła z 1937 roku. Początkowo nowi właściciele odnawiali ją własnymi siłami, szybko jednak okazało się, że trzeba fachowej ekipy, która ostatecznie wywiozła z tego miejsca dwa kontenery śmieci. W ten sposób, ogromnym nakładem sił i jeszcze większych chęci, w przedwojennej stodole, w środku lasu, powstała profesjonalna teatralna scena z widownią na około 100 osób. To właśnie Siedlisko Kultury - nowe miejsce twórczych spotkań. Miejsce, które zgodnie z założeniem będzie przestrzenią do prezentacji przedstawień i pracy nad nowymi realizacjami.

- Jedni jeżdżą na wycieczki, inni kupują drogie samochody, a my budujemy teatr. Każdy robi to, co dla niego ważne. Własna scena to nasze marzenie, które staramy się realizować - mówi Dagmara Sowa.

- Teatr w stodole nie jest nowością, ani naszym autorskim pomysłem. Na takiej zasadzie działa chociażby teatr w Teremiskach, w którym niejednokrotnie występowaliśmy - przypomina Paweł Chomczyk.

Wielkie otwarcie

Teraz Grupa Coincidentia swoje produkcje będzie prezentowała na własnej scenie. Na inaugurację aktorzy przygotowali wznowienia swoich spektakli. A tych jest sporo. Dla wiernych widzów tej grupy to okazja do przypomnienia sobie najciekawszych realizacji. Dla nowej publiczności to dobry pretekst do poznania intrygującej estetyki teatru formy, który łączy tradycyjne aktorstwo i sceniczne eksperymenty.

Grupa Coincidentia chętnie współpracuje z innymi instytucjami kultury nie tylko z naszego regionu, a także z artystami z Polski, Niemiec, Austrii, Czech, Słowacji. Festiwal inaugurujący działalność nowego ośrodka Solniki 44 będzie trwał do 4 września.

Dagmara i Paweł Chomczyk zaprosili do siebie przyjaciół-artystów, z którymi pracowali. Wśród gości mogą pojawić się Michael Vogel, Charlotte Wilde z Niemiec, Christiane Zanger, która wyreżyserowała z Coincidentia sztukę "Krabat", ekipa od "Krwawej jatki", czyli Paweł Aigner, Łukasz Kos i Michał Walczak, Paweł Passini, który wyreżyserował spektakl "Tu-randot", ma być także Piotr Klimek, Pavel Hubicka, Krzysztof Kiziewicz, Maria Porzyc, Robert Jurco, Robert Jarosz czy Christoph Bochdansky.

Wizyta w Siedlisku Kultury to dobra alternatywa dla publiczności spragnionej teatru, którego w czasie wakacji w Białymstoku nie uświadczymy.

Ambitne plany

Grupa Coincidentia na razie planuje wydarzenia na sezon letni. Ale jest też szansa, że pod koniec roku w Siedlisku Kultury będzie można po wielu latach obejrzeć kukiełkową "Szopkę polską.

- Chcemy organizować tu warsztaty dla dzieci i młodzieży z okolicy - mówi Dagmara Sowa. - Mamy już doświadczenia z podopiecznymi z domu dziecka w Supraślu. Teraz chcielibyśmy nawiązać współpracę z domem dziecka w Krasnem.

W planach są różnego rodzaju zajęcia i warsztaty, m.in. rzeźbiarskie z udziałem artystki z Paryża, która osiedliła się w sąsiedniej wsi, filmowe z Krzysztofem Kiziewiczem i Tomaszem Adamskim czy wreszcie teatralne z twórcami Siedliska Kultury.

Aktorzy przygotowują się także do nowej premiery. Tym razem w koprodukcji z Kieleckim Teatrem "Kubuś", którym kieruje białostoczanin Robert Drobniuch, wystawią "Frankensteina" na podstawie powieści Mary Shelley. Próby będą się odbywały w Solnikach. Premiera planowana jest w listopadzie na scenie Białostockiego Teatru Lalek. Zaplanowana jest także premiera spektaklu w Kielcach.

Wiadomo też, że w 2017 roku Siedlisko Kultury stanie się partnerską sceną teatru Lindenfels Westfluegel z niemieckiego Lipska. To możliwe dzięki programowi Szenewechsel, który zakłada międzynarodową współpracę niezależnych grup teatralnych z krajów niemieckojęzycznych z partnerami ze Wschodniej Europy lub Północnej Afryki.

***

Siedlisko Kultury (Solniki 44) w najbliższym czasie zaprasza na spektakle

1 lipca. godz. 20: "Krabat"

spektakl Grupy Coincidentia i FigurentheaterWilde&Vogel z Lipska w Niemczech

3 lipca. godz. 17: "Słoń i Kwiat" przedstawienie Grupy Coincidentia w koprodukcji z Białostockim Teatrem Lalek

9 lipca. godz. 20: "Murdas. Bajka"

spektakl Grupy Coincidentia w koprodukcji z BTL

23 lipca, godz. 20: "Krwawa Jatka"

spektakl Grupy Coincidentia w koprodukcji z Białostockim Ośrodkiem Kultury

"Madę in Heaven": 16 lipca, godz. 20

produkcja Grupy Coincidentia

4 września godz. 20: "Turandot"

przedstawienie Grupy Coincidentia ineTTheatrezLublina

Wstęp na te wydarzenia jest bezpłatny. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc warto wcześniej zarezerwować miejsce z podaniem imion i nazwisk, pod adresem: info.solniki44@gmail.com.

Osobom nie posiadającym własnego transportu, zapewniony jest dojazd autokarem, który będzie wyjeżdżał spod Białostockiego Teatru Lalek na godzinę przed każdym z wydarzeń. Autokar odwiezie też widzów do Białegostoku po zakończeniu spektaklu. Przy mailowej rezerwacji wejściówek na leży u mieścić i nformację o chęci skorzystania z tego transportu.

Projekt jest współfinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego oraz Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec. Partnerem jest Białostocki Teatr Lalek.

Szczegóły wydarzeń można znaleźć na stronie internetowej: www.grupacoincidentia.pl oraz profilu www.facebook.com/solniki44. Tam też są wskazówki dotyczące dojazdu do Siedliska Kultury.