W wielkim mieście
"miasto mania" w reż. Maria Peszek i Jan Peszek w Teatrze Nowym Praga w Warszawie. Pisze Monika Tuchalska w Gentlemanie.
Nie jest to pierwszy przypadek współpracy rodziny Peszków z rodziną Waglewskich. Kilka lat temu powstał projekt Muzyka ze słowami, nie do końca spektakl teatralny, nie do końca koncert. Więcej niż spektakl, więcej niż koncert, miasto mania wyrasta z tego doświadczenia. Tłok, labirynt ulic, wdrapywanie się na najwyższy rząd widowni, by obserwować scenę niczym z okien wieżowca, to miejskie doświadczenia, które widz ma szansę poznać osobiście. Kolejne utwory, które odnaleźć można na wydanej równolegle z premierą płycie, układają się w historię dwojga bohaterów, Mani i miasta. Mania jest istotą, która żyje miastem i wygłasza jego afirmację. Miasto huczy i drażni, ale też koi i tuli do snu. Mania rozmawia z miastem, oddycha wraz z nim, a przede wszystkim śpiewa. Lirycznie, dramatycznie, zabawnie, za każdym razem stając się jakby nową postacią. Kraina, w której żyje, to świat, w którym słowa Pieprzę cię miasto... - brzmią jak najpiękniejsze wyznanie miłosne. Na koniec ostrzeżenie, mania jest zaraźliwa. Wychodząc po spektaklu na miasto, patrzy się na nie już inaczej. Czuje się je inaczej.
