Marzenia zwykłych na Ł4K. Leszek Mądzik o Łodzi
W sobotę i niedzielę w ramach Festiwalu Łódź Czterech Kultur w podwórku przy ul. Piotrkowskiej 26 publiczność obejrzała spektakl Leszka Mądzika, założyciela i szefa Sceny Plastycznej KUL.
Mądzik wybrał bramę, którą od 2010 roku zdobi mural grupy Twożywo. Hasło „ZwyKły", którego dwuznaczność Krzysztof Sidorek i Mariusz Libel wydobyli typograficznie w pracy „Społeczeństwo na was patrzy" (nawiązując do Złego Leopolda Tyrmanda), stało się dla artysty punktem wyjścia do opowiedzenia o marzeniach. Nie tylko łodzian, choć inspiracją było również hasło ubiegłorocznej edycji Festiwalu Łódź Czterech Kultur — „Podwórka i pałace". — Wyszedłem od refleksji, że codzienność walczy w człowieku z pragnieniem zobaczenia innego świata, a baśniowość z prozaicznością — mówił Mądzik „yborczej". — To będzie spektakl o zajrzeniu za mury pałaców, za którymi kryje się niedostępny, wyidealizowany świat.
Czarne ptaki — aktorzy Sceny Plastycznej KUL oraz Warszawskiego Centrum Pantomimy — przeobraziły się w kolorowe papugi, które odtańczyły efektowny taniec. A potem, znów jako pospolite ptaszyska, powróciły w cień. Jak to u Mądzika, znaczenie miała konfrontacja światła z mrokiem.
Mądzik obchodził w ubiegłym roku 45-lecie pracy artystycznej. Na Scenie Plastycznej KUL debiutował jako scenariopisarz i scenograf spektaklem Ecce Homo w reżyserii Joachima Lodka. Od trzeciej premiery tej lubelskiej sceny — Wieczerzy — zaczął reżyserować. Rok temu zadebiutował w operze Rycerskością wieśniaczą Mascagniego w Teatrze Wielkim w Poznaniu.
Tegoroczna edycja Festiwalu Łódź Czterech Kultur, ostatnia za dyrekcji Zbigniewa Brzozy, trwała od 20 maja do 5 czerwca. Sporo osób obejrzało plenerowy spektakl Carros de Foc nawiązujący do historii Manufaktury. Dzieciom podobał się występ niemieckiej grupy Pas Par Tout. Artyści wystąpili z programem muzycznym Die Ratten kommen w przebraniach szczurów. Z Francji przyjechał duet Underclouds. W programie muzycznym znalazło się miejsce na kapele podwórkowe, występ Dhafera Youssefa i klasykę (z orkiestrą Sinfonia Viva na fortepianie zagrał Karol Radziwonowicz).
