Artykuły

Portret zbiorowy

Grany od pięciu lat musical cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród młodzieży. W równym stopniu wychwalany przez fanatycznych wielbicieli, jak i potępiany przez krytyków. Zarzucono mu prostactwo, łopatologię i złą reżyserię, a autorkom libretta plagiat ( z francuskiego filmu Luca Bessona "Subway"). Nic jednak nie zniechęciło fanów i fanek znających na pamięć wszystkie kwestie, oglądających 10, 20, 45 spektakl. Nieudana próba podbicia Broadwayu nic nie zmieniła - wzmocniła tylko miłość do idoli ewidentnie "niedocenionych" za oceanem. To nie jest zwykłe przedstawienie, to dzieło kultowe.

JANUSZ JÓZEFOWICZ

Gdy z perspektywy lat patrzę na "Metro" oczywistym wydaje mi się, że gdybym je dzi­siaj robił, to wiele rzeczy bym zmienił i całe przedstawienie byłoby zupełnie inne.

To jest zapis naszych możliwości i świa­domości artystycznej w styczniu 1991 roku. Spotkała się grupa osób i coś zrobiła - teraz wszyscy są bardziej dojrzali, więcej umieją, więcej chcą. Na przykład wyjazd do Nowego Jorku był wspaniały: dla wielu to była przygo­da życia, otwarcie horyzontów, inne spojrze­nie na świat. I teraz wiem, że po prostu nale­żało zupełnie inaczej reklamować nasze przedstawienie. Osobiście nie mogę patrzeć inaczej na "Metro", jak z sympatią - jest prze­cież źródłem wielu późniejszych działań. Mam nadzieję, że powstanie spektakl dys­kontujący te wszystkie doświadczenia.

Z "Metrem" chciałbym dociągnąć przynaj­mniej do 1000 - to taka okrągła liczba. Nies­tety, nie do końca, to zależy tylko od nas - tak naprawdę decyduje o tym dyrekcja Teatru Dramatycznego. A jest to także bardzo waż­ne z uwagi na utrzymanie zespołu, na którym mi zależy. Nie mogę wszystkich wziąć do "Buffo", bo to za mała scena - "Metro" jest je­dyną możliwością.

Denisa Geislerowa (ur. 1967 r.) pochodzi ze Słowacji, gdzie tańczyła m.in. w zespo­le folklorystycznym ..Ekonom". Gdy do­wiedziała się. że w Pradze organizowane są przesłuchania do polskiego "Metra", bez wahania pojechała na egzamin, który zdała celująco. Zaproszona do Warsza­wy, rozpoczęła naukę w szkole musicalo­wej na AWF. Obecnie występuje nie tylko w "Metrze". Grała też w "Panu Twardows­kim" na scenie Teatru Północnego oraz w "Big Zbig Show" w teatrze "Rampa". Oglądamy ja w serialu "Radio Romans".

Robert Janowski (u 1962 r.) z wykształ­cenia lekarz weterynarii. Grał w zespołach "Oddział Zamknięty", "ZOO". Skompono­wał muzykę do spektaklu Jonasza Kofty "Kompot". W "Metrze " jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu, bo­wiem... gdy przed paroma laty pojechał do Paryża, by zarobić trochę pieniędzy, okradziono go, w polskim kościele pożyczył gitarę, grał w paryskim metrze, a przez 4 miesiące spał obok windy. Sympatyzuje z pewną dziennikarz telewizyjną, ale ich romans jest owiany tajemnicą.

Katarzyna Groniec (ur. 1973 r.) pochód z Gliwic. Dostała główną nagrodę na Festiwalu Młodych Talentów, gdzie występowła w duecie z Piotrem Hajdukiem. Dla Kasi "Metro" jest początkiem kariery. W każdym wywiadzie mówi, że kocha śpiew i w piosence chce osiągnąć "wszystko". Jest mamą małej Marianny i żoną (w separacji) Olafa Lubaszenki też ("Metro").

Dariusz Kordek (ur. 1965 r.) jest absol­wentem PWST w Warszawie. Dotychczas wystąpił w filmie "Kroll", w serialu "W labiryncie" oraz kilku przedstawieniach teatralnych i telewizyjnych. Do "Metra" trafił nagle i przypadkowo, w chwili, gdy zespół przygotowywał się do wyjazdu do USA. Tu poznał Edytę Górniak, z którą przez dłuższy czas związany był uczuciowo.

Edyta Górniak (ur.1972r.) pochodzi z Opola. Po raz pier­wszy zwró­ciła na siebie uwagę występując na opolskim festiwalu w koncercie "Debiuty". Mając 17 lat została za­angażowana do "Metra" i od tych występów rozpoczęła się jej kariera, której dotychcza­sowym uwieńczeniem był występ na festi­walu "Eurowizji", gdzie zdobyła II miejsce. Obecnie przygotowuje się do podboju eu­ropejskich list przebojów.

Piotr Hajduk (ur. 1971 r.) pochodzi z Gliwic. Zanim został zaangażowany do "Metra" chodził do średniej szkoły muzycznej w klasie kontrabasu. Wygrał główną na­grodę na Festiwalu Młodych Talentów w Poznaniu, gdzie śpiewał w duecie z Ka­tarzyną Groniec. W przyszłości chce grać i komponować muzykę jazzową.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji