Artykuły

Z mojej loży (fragm.)

>>> Natomiast ukazana na jego dużej scenie tragedia Żeromskiego "Sułkowski" przyniosła mu, co tu przeczyć, dotkliwe niepowodzenie. Wiadomo, iż "Sułkowski" jest sztuką do wystawienia trudną i po trosze niewdzięczną. Żeromski swoje sztuki teatralne zaczynał mą­drze i cudownie, a potem gubił się w liryzmach, melodramatach. "Turoń", "Sułkowski" są wprost klasycznymi przykładami tych kło­potów wielkiego epika. Win autora nie powinno się zrzucać na re­żysera. Ale jeśli praca reżysera wady utworu powiększa, napięcie emocjonalne rozluźnia, a polityczne wyziębia - nie można i od­wrotnie, winami reżysera obciążać autora. Kazimierz Dejmek jest wybornym reżyserem. Właśnie dlatego krzywdę wyrządziłby mu ktoś, kto by jego porażki przedstawiał jako sukcesy lub porażki te zamazywał nic nie mówiącymi ogólnikami. Takie sławne widowiska Dejmka jak "Łaźnia" czy "Żywot Józefa" zobowiązują i reżysera, i jego wielbicieli. Co do mnie - ufam, że doświadczenie z "Sułkowskim", jak niegdyś z "Horsztyńskim", otwo­rzy w biografii artystycznej Dejmka okres nowych, wybitnych suk­cesów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji