Płock. Mosiołek i Skibiński robią rewolucję
Rewolucja w Płockim Ośrodku Kultury i Sztuki. Na scenę wkracza Teatr Cinema. - Zamiast otwierać kolejne kółko zainteresowań, nauczymy płocczan kodu sztuki współczesnej - zapowiada aktor Dariusz Skibiński.
Projekt pt. "Karawan sztuki" jest absolutnie nowatorski. Rusza 24 lutego. Kampania reklamowa całego przedsięwzięcia już trwa. W wielkim skrócie - projekt ten ma wychować nowe, kulturalne, otwarte na świat pokolenie płocczan. - Chcielibyśmy wyjść do młodych ludzi z zupełnie nowym programem edukacji i animacji kulturalnej. Rekonesans zrobiliśmy podczas zimowych warsztatów - mówi dyrektorka POKiS-u Renata Mosiołek. - Okazało się, że offowe formy zajęć teatralnych, tanecznych cieszą się dużym zainteresowaniem. Proszę sobie wyobrazić, że mamy już cztery grupy tańczące flamenco i breakdance.
Mosiołek do współpracy zaprosiła Dariusza Skibińskiego i Jana Kochanowskiego z Teatru Cinema oraz warszawskie Centrum Sztuki Współczesnej "Zamek Ujazdowski".
Na początek nowy ruch
- Interesują mnie konkrety. Stworzenie nowego zjawiska, czegoś o szerszym zasięgu - stawia sprawę jasno Skibiński. Pretekstem będzie założenie dwóch współpracujących ze sobą grup teatralnych. Poszukują aktorów, scenografów, osób odpowiedzialnych za dział dokumentacji, nawet PR-owców. Razem stworzą zupełnie nowy ruch artystyczny.
Zakładają także Dyskusyjny Klub Teatralny. Otwarte dla wszystkich prelekcje, wykłady, prezentacje zagoszczą w POKiS-ie co dwa miesiące.
- Z Zamku Ujazdowskiego ściągniemy do POKiS-u elitarne materiały. Filmy, spektakle z całego świata, normalnie nie do obejrzenia - tłumaczy Skibiński. - Ale nie chcemy przygotowywać ludzi do kariery aktorskiej. Pokażemy, co dzieje się na świecie. Nauczymy młodych ludzi czytania kodu współczesnej sztuki. Pokażemy, jak poruszać się w nowej rzeczywistości.
Pieniądze zdobędą m.in. z grantów. Wnioski młodzież napisze sama. A potem pojedzie do najróżniejszych zakątków Europy, gdzie pokaże swoje autorskie spektakle i pozna kulturę innych krajów.
- Myślimy o dwóch wyprawach wakacyjnych i jednej zimowej - dodaje Skibiński.
Teatralne podejście do życia
By dotrzeć do wszystkich młodych, Teatr Cinema wybierze się do szkół. Na celowniku ma gimnazja i licea. - Zaproponujemy wykłady z historii teatru sztuki, literatury. Zaprosimy aktorów. Pomożemy w przygotowaniu do nowej matury. Zorganizujemy zajęcia z autoprezentacji - wymienia Skibiński. - Warsztaty teatralne nie służą tylko przyszłym gwiazdom, ułatwiają komunikowanie się, radzenie sobie ze stresem.
Mosiołek chce zapałem zarazić cały POKiS. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by promocją nowych teatrów zajęło się kółko dziennikarskie, a oprawą plastyczną - Farbiarnia.
Pierwszy spektakl zobaczymy jesienią. Wcześniej kilka awangardowych prowokacji na Tumskiej i przy okazji imprez masowych. Będą wprawką dla uczestników i nauką dla nas. Mają przyzwyczaić płocczan do niezwykłych działań.
Podsumowując
24 lutego o godz. 18 POKiS zaprasza wszystkich: uczniów ostatnich klas gimnazjów, licealistów, studentów. - Nieważne, czy coś potraficie. Po prostu przyjdźcie. To my będziemy was uczyć. Bazować na waszej inności, osobowości - zachęca Skibiński. - Nauczymy was aranżować świat dla siebie. Zamiast narzekać, weźmiemy się do roboty. Wykreujemy coś nowego - dopowiada Mosiołek. Po cichu liczy, że po studiach ekipa "Karawanu sztuki" powróci do Płocka, by zmieniać swoje miasto.
Na zdjęciu: Dariusz Skibiński w spektaklu Teatru Cinema "Kabaret Olbrzymów Wieczór IV pt. Wątpienie Rzeźnika".
