Artykuły

Wrocławski Teatr Współczesny konsekwentnie przypomina twórczość Helmuta Kajzara. Katarzyna Szyngiera, która zrealizowała już czytanie performatywne jego tekstów, tym razem postawiła na kompilację dwóch dramatów - "+++" [Trzema krzyżykami] i "Ciągu dalszego".

- Pierwszy z tekstów rozgrywa się w systemie totalitarnym, drugi - kapitalistycznym. Uznałam, że połączenie ich znaczeń może ciekawie zafunkcjonować jako odniesienie do dzisiejszej rzeczywistości - mówi reżyserka. Zapytana, czy realizuje spektakl polityczny, odpowiedziała: - Cenię pisarstwo Kajzara za metaforyczność. Za to, że potrafi on opowiadać o codzienności nie wprost.

Nie zaprzeczała jednak, że spektakl komentuje dzisiejszą sytuację w Polsce.

/ FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA

Adaptacją tekstów zajęła się Iga Gańczarczyk. Uwagę przykuwają kostiumy, które wraz ze scenografią zaprojektowała Agata Baumgart. Postaci noszą maski, wokół których mają wianki wraz z warkoczami, a także stroje w groteskowy sposób przywodzące na myśl lata 70.: czerwone spodnie dzwony, buty na koturnach, cieliste, błyszczące bluzki. - Chcieliśmy podkreślić, że w opisywanym przez Kajzara świecie nie ma miejsca dla jednostek, wszyscy są podporządkowani regułom społecznym. Zacierają się też granice płciowości - mówi Katarzyna Szyngiera.

Jest jednak jedna postać, która mimo że nosi maskę, nie przystaje do społeczeństwa, wyrzeka się swojego imienia, tożsamości i zostaje wyrzucona poza nawias, wykluczona z ogółu. Reżyserka spektaklu: - Mechanizmy, które Kajzar opisał ponad cztery dekady temu, dotyczące współczesnego mu systemu, są i dziś zaskakująco aktualne. Opowieść o Bezimiennym jest tylko pretekstem do analizy rzeczywistości.

Premiera w sobotę 6 maja o godz. 19 na Scenie na Strychu we Wrocławskim Teatrze Współczesnym.

Kolejne wystawienia: 8, 10 maja oraz 8, 9, 10 czerwca . Bilety: 32, 24 zł. Po niedzielnym spektaklu o godz. 19.30 odbędzie się spotkanie z aktorami i realizatorami spektaklu - wstęp wolny.