Artykuły

Warszawa. Teatry dla "najnajów", czyli dla najmłodszych widzów

Podczas tych spektakli dzieci tarzają się po podłodze, komentują na głos, a na koniec bawią się z aktorami i jedzą elementy scenografii - poznaj spektakle dla najmłodszych.

Kim są "najnaje"?

To określenie, którym teatry dla dzieci nazywają swoich "najnajmłodszych" widzów, czyli tych do 3. roku życia. Wymyślił je polski popularyzator tego nurtu Zbigniew Rudziński z poznańskiego Centrum Sztuki Dziecka. Dziś karierę robią zarówno słowo, jak i teatralne przedstawienia dla maluchów.

Tu nie siedzi się w fotelach na widowni, tylko na miękkich pufach blisko aktorów, nie ma tekstu, ze sceny padają raczej pojedyncze słowa, jest za to dużo różnych dźwięków, kolorów i faktur. Są teatry, które specjalizują się tylko w takich przedstawieniach, zwanych też inicjacyjnymi.

Jest Teatr Niewielki, który działa w praskim Soho Factory przy ul. Mińskiej 25 i ma w repertuarze m.in. spektakl taneczno-muzyczny "Hu hu ha!", a 16 kwietnia szykuje premierę przedstawienia "A co to?".

Pierwsze deski dla "najnajów"

Jest też Teatr Małego Widza z siedzibą przy ul. Jezuickiej 4, który powstał w 2011 r. i był pierwszym warszawskim teatrem dla "najnajów", a zasłynął m.in. spektaklem "Warzywa są z kosmosu", gdzie scenografię stanowią świeże ogórki, rzodkiewki, dynie i kalarepki, które na koniec dzieci zjadają.

- Rodzice się cieszą, bo często ich dzieci po raz pierwszy w życiu chcą jeść warzywa - śmieje się Agnieszka Czekierda, założycielka Teatru Małego Widza. - W spektaklach wykorzystuję przedmioty codziennego użytku, warzywa, wodę czy piasek, bo dzieci w tym wieku dopiero odkrywają rzeczywistość. To je fascynuje. Nie potrzebują latających dywanów.

W spektaklu "Ahoj" aktorzy wyczarowują podwodny świat z folii malarskiej i świateł, a pierwszy spektakl, który wymyśliła Agnieszka Czekierda - "Rozplatanie tęczy" - opiera się na zabawie z wodą i kolorami.

- Zainspirował mnie festiwal teatrów dla najmłodszych w Bolonii. Kiedy zobaczyłam, jak reagują małe dzieci, stwierdziłam, że chcę poeksperymentować z taką sztuką - mówi aktorka, która przedtem grała w teatrach dla dorosłych. - Wymyśliłam spektakl i zaczęłam go grać w żłobkach. Okazało się, że jest ogromna potrzeba takich przedstawień dla maluchów, choć na początku niektórzy rodzice mieli wątpliwości, czy dzieci coś zrozumieją. Trzeba przyjść na spektakl i zobaczyć reakcje, które zresztą są przeróżne. Najmłodsze dzieci siedzą jak zahipnotyzowane z otwartymi buziami, starsze komentują na głos, tłumaczą rodzicom, co się dzieje na scenie. Niektóre oglądają na leżąco, inne nie mogą usiedzieć w miejscu.

Inne dziecięce sceny dla "najnajów"

Spektakle dla "najnajów" zaczynają robić też inne dziecięce sceny. Np. Teatr Baj gra trzy przedstawienia dla widzów do 3 lat z cyklu "Bajowe Najnaje", m.in. "Kuchnię pełną niespodzianek", a już 16 kwietnia odbędzie się kolejna premiera pt. "Książeczka".

Również teatr dla dzieci Maskarada, który działa przy Krakowskim Przedmieściu 66, ma w repertuarze spektakle dla "najnajmłodszych", jak np. "Co w trawie bzyczy", a już w maju odbędzie się tu premiera spektaklu "Urodziny Turli i Taja".

- Przedstawienie dla "najnajów" musi być przede wszystkim krótsze niż dla starszych dzieci, półgodzinne - mówi Małgorzata Domańska, scenografka i założycielka Maskarady. - Dobrze też, gdy jest dużo dźwięków, ale miłych, słodkich, łagodnych. A scenografia powinna obfitować w różnorodne faktury. Po spektaklu dzieci biorą udział w zabawie z aktorami.

Interakcja z aktorami i scenografią to pomysł zapoczątkowany przez Teatr Małego Widza z Jezuickiej.

- Taki spektakl powoduje nagromadzenie emocji, tak samo jak wizyta w teatrze u widza dorosłego. Różnica polega na tym, że dorosły potrafi te emocje wyrazić, przepracować, przegadać, a dziecko nie - mówi Agnieszka Czekierda. - Czas po spektaklu, kiedy można wszystkiego na scenie dotknąć, pozwala maluchom skanalizować te emocje.

***

Najbliższe spektakle dla "najnajów":

Teatr Małego Widza, ul. Jezuicka 4

"Warzywa są z kosmosu", sobota 9 kwietnia, godz. 10 i 12. Bilety: 50 zł

"Dźwiękowanie na dywanie", niedziela 10 kwietnia, godz. 10.30 i 12

"Rozplatanie tęczy", niedziela 10 kwietnia, godz. 17. Bilety: 45 zł

Teatr Maskarada, ul. Krakowskie Przedmieście 66

"Calineczka", niedz.-pon. 10-11 kwietnia, godz. 11. Bilety: 35 zł

Teatr Baj, ul. Jagiellońska 28

"Kuchnia pełna niespodzianek", niedziela 10 kwietnia, godz. 15 i 16.30. Bilety: 30 zł

Teatr Niewielki, ul. Mińska 25

"Dobranoc, Jaśku" [na zdjęciu], sobota 9 kwietnia, godz. 10.30, 12, 17

"Kółko i kwadrat", niedziela 10 kwietnia, godz. 10.30, 12, 15.30, 17. Bilety: 39 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji