Artykuły

Pięcioro młodych aktorów, o których będzie głośno

Żulewska, Nieradkiewicz, Juras, Sobolewski, Kosowski. Zapamiętajcie ich nazwiska. Zobaczcie ich na scenie i na ekranie. Przedstawiamy pięcioro młodych, utalentowanych aktorów, którzy zwrócili na siebie uwagę w ostatnich sezonach - pisze Izabela Szymańska w Co Jest Grane 24.

1. Agnieszka Żulewska [na zdjęciu]

"Żebyśmy nigdy nie bali się być inni od wszystkich innych" - mówiła, odbierając Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego dla najlepszej aktorki. Krytycy filmowi ochrzcili ją nową gwiazdą kina. W "Chemii" Bartosza Prokopowicza, opowieści miłosnej z rakiem w tle, zagrała Lenę, postać wzorowaną na założycielce fundacji Rak'n'Roll, która przez 8 lat zmagała się z chorobą i była oparciem dla setek kobiet w podobnej sytuacji. Z kolei w "Demonie" Marcina Wrony - nazywanym skrzyżowaniem "Wesela" Wyspiańskiego z "Dybukiem" An-skiego - Żanetę, biorącą ślub z mężczyzną, którego opętał duch.

W wywiadach przyznaje, że po tym mocnym wejściu kinowym jest głodna teatru, eksperymentu, szukania nowych dróg, budowania nowej estetyki. Pracowała już z Marcinem Liberem, u którego w "Weselu" w Bydgoszczy zagrała Marynę, i z Krzysztofem Garbaczewskim - brała udział w jego spektaklu "Kamienne niebo zamiast gwiazd" czy operze "Solarize. Zwycięstwo nad słońcem". Obecnie możemy oglądać ją na scenie Teatru Polonia w "Kto się boi Virginii Woolf?" w reżyserii Jacka Poniedziałka, spektaklu - koncercie upokorzeń, jaki fundują sobie dwa małżeństwa. Z kolei w TR Warszawa gra w przedstawieniu "Jezioro" w reżyserii Yany Ross. Na tej też scenie zaplanowana jest na czerwiec premiera spektaklu w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego "Niezwykłe przygody Roberta Robura" na podstawie tekstu Mirosława Nahacza.

***

2. Marta Juras

Ma urodę dziecka i właśnie role na pograniczu dziewczynki i kobiety często dostaje. Martę Juras, absolwentkę warszawskiej Akademii Teatralnej, widzowie mogli oglądać na scenie Teatru Współczesnego w Warszawie. Tam w "Moralności pani Dulskiej" zagrała Melę. Ale szansę na pokazanie swoich możliwości aktorskich dostała w Teatrze Studio. W przedstawieniu "Baby Doll" w reżyserii Barbary Wiśniewskiej stworzyła postać delikatnej, dwuznacznej dziewczyny, którą ojciec wydaje za mąż w wieku 19 lat za dwa razy starszego mężczyznę, ale z zastrzeżeniem, że małżeństwo nie może być skonsumowane, zanim ukończy ona 20 lat. Otoczenie wciska bohaterkę w rolę dziecka. Dosłownie - bo żyje w małym domku przypominającym dom dla lalek. Ona sama buntuje się przeciwko temu, dojrzewa i próbuje odnaleźć siebie.

Na scenie Studio Martę Juras możemy oglądać także w "Rewizorze" Nikolaja Kolady, "Onieginie" Ireny Jun oraz w "Wiośnie" Leonarda Moreiry, gdzie gra siostrę głównego bohatera, wzorowaną na Soni z "Wujaszka Wani" Czechowa.

Jej Weronika z serialu "Pakt" Marka Lechkiego, genialna informatyczka CBŚ, zbyt wrażliwa, ale z analitycznym umysłem, którym jest w stanie rozbroić wszelkie komputerowe zabezpieczenia, wplątuje się w najtrudniejsze i najbardziej drastyczne sprawy. To połączenie kruchości i przenikliwości przypomina rolę Claire Danes w "Homeland".

***

3. Marta Nieradkiewicz

Martę Nieradkiewicz, absolwentkę łódzkiej Filmówki, widzowie kinowi znają m.in. z "Płynących wieżowców" Tomasza Wasilewskiego; w tym roku zobaczymy ją w nagrodzonym na Berlinale kolejnym obrazie reżysera "Zjednoczone Stany Miłości". 2016 będzie niemal festiwalem jej ról, na ten rok zaplanowane są także premiery "Kampera" Łukasza Grzegorzka, "Dzikich róż" Anny Jadowskiej czy "Szatan kazał tańczyć" Katarzyny Rosłaniec.

Ale widzowie, którzy pamiętają Nieradkiewicz ze spektakli Mai Kleczewskiej, jak "Babel" w Bydgoszczy, też mają na co czekać. W kwietniu wystąpi w "Podopiecznych" na podstawie tekstu Elfriede Jelinek, których w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie reżyseruje Paweł Miśkiewicz.

***

4. Rafał Kosowski

Kiedy kończył Akademię Teatralną, mówił, że szuka filmów, spektakli, którym można dać nie tylko twarz, ale też serce. Zdaje się, że to serce pozostawił w Wałbrzychu, gdzie występuje w Teatrze Dramatycznym. Zadebiutował tam w "Iwonie, księżniczce Burgunda" Artura Tyszkiewicza i od tego czasu zagrał m.in. u Moniki Strzępki, Wiktora Rubina, Marcina Libera, Anny Augustynowicz. W ubiegłym roku jego rolę w spektaklu "Nocny kowboj" Julii Holewińskiej i Kuby Kowalskiego (koprodukcja Dramatycznego z Wałbrzycha z Teatrem WARSawy) krytyk Jacek Sieradzki nazwał najpiękniejszym aktorskim portretem roku.

W tym sezonie wzrusza w wieczorze stand-upów "Wielcy Inni II. Depresje" (koprodukcja z krakowskim Teatrem Łaźnia Nowa). W golfie i garniturze, prosty jak struna, siedzi przy stoliku jako Wisława Szymborska w zaświatach.

Do końca roku Rafał Kosowski ma przed sobą jeszcze kilka premier. W czerwcu będzie można oglądać go w spektaklu Marcina Libera zainspirowanym filmem "Doktor Strangelove" Stanleya Kubricka, a w wakacje w przedstawieniu plenerowym złożonym z piosenek wykorzystywanych w wałbrzyskich spektaklach.

***

5. Jan Sobolewski

Z umiejętnościami wokalnymi i vis comica mógłby występować w musicalach i zrobiłby z pewnością wielką karierę. Ale na razie Jan Sobolewski, absolwent krakowskiej PWST, związany jest z Teatrem Polskim w Bydgoszczy i tam żongluje przeróżnymi konwencjami teatralnymi.

Dobrze to widać w "Dybuku" Anny Smolar. Świetny spektakl skierowany jest do trudnej, bo szalenie wyczulonej na fałsz, chęć przymilania się publiczności - młodzieży. Akcja toczy się w gimnazjum, którego uczniowie chcą wystawić dramat An-skiego.

Z każdą kolejną sceną odkrywamy zarówno meandry samego klasycznego tekstu, jak i to, co wydarzyło się w szkole, co popchnęło ich do podjęcia tego tematu. W wielu scenach aktorzy zwracają się wprost do publiczności, robią jakby przypisy, i są w tym bezpretensjonalni, rozmawiają jak równy z równym. Sobolewski ma tu dodatkowo spektakl w spektaklu, muzyczny stand-up, komediowy żart z innego porządku, ale dobrze komponujący się z całością i usypiający czujność widzów.

To on w kluczowym momencie oskarżająco recytuje rozwiązanie szkolnego dramatu. Widzowie mogą znać młodego aktora także ze spektakli: "Delfin, który mnie kochał" Magdy Szpecht, "Wojny, których nie przeżyłam" Weroniki Szczawińskiej czy "Granice" Bartka Frąckowiaka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji