Kalisz. Brecht wg Klemma u Bogusławskiego
Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu zaprasza na premierę "Świętej Joanny szlachtuzów" - "historię rewolucji, która przegrała wszystkie swoje ideały". Sztukę Bertolta Brechta reżyseruje Wojciech Klemm.
Wojciech Klemm twierdzi, że podstawowymi obowiązkami teatru są myślenie oraz zadawanie pytań o świat, w jakim żyją jego widzowie. Diagnozę współczesności stawia w wielu swoich spektaklach. - Czy to nie luksusowa sytuacja - móc tworzyć w kraju, gdzie są tysiące niezałatwionych problemów, którymi teatr może, a moim zdaniem wręcz powinien się zająć? Od nierówności ekonomicznych począwszy, przez zakłamane interpretacje historii, głęboko zakorzenioną ksenofobię, brak faktycznego rozdziału państwa i Kościoła, po wpływy ekstremalnych polityków z ich prawie średniowiecznym podejściem do różnych tematów, szczególnie dotyczących moralności - zapewniał w rozmowie z Joanną Wichowską dla Dwutygodnika.com. Reżyser ukończył Wyższą Szkołę Sztuki Dramatycznej im. Ernsta Buscha w Berlinie, specjalizuje się w realizacjach sztuk niemieckojęzycznych autorów, m.in. Heinera Müllera czy Heinricha von Kleista.
Ale na liście tej jest oczywiście również Bertolt Brecht, słynny buntownik, który w każdym ze swoich dramatów solidaryzował się z robotnikami, atakował mieszczan i kapitalistów. Jego sztuki cały czas inspirują i wydają się być uniwersalne, choć sytuacja polityczna świata ulega zmianie. "Święta Joanna szlachtuzów" jest tego dowodem. Wojciech Klemm wziął ją na warsztat i niebawem na Dużej Scenie Teatru w Kaliszu zobaczymy efekty jego pracy. Premiera w najbliższą sobotę.
"Święta Joanna szlachtuzów" to historia tytułowej Joanny, która walczy o lepszy los robotników i sprawozdanie z jej spotkania z bossem rynku mięsnego. Opowieść o zasadach gospodarki wolnorynkowej, ekonomii i zróżnicowaniu klasowym. "Twórcy nie odżegnują się od konieczności komentowania obecnych wydarzeń politycznych, jednak chcą nadać im szerszy, globalny kontekst. Stworzenie mechanizmów obronnych wobec rozwarstwienia ekonomicznego wydaje się najbardziej palącą kwestią naszej współczesności" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.
"Święta Joanna szlachtuzów", jak wyjaśniono już na konferencji zapowiadającej nowy sezon w kaliskim Teatrze, powstała m.in. z inspiracji Klemma napiętymi stosunkami Unii Europejskiej z Grecją. Twórca w spektaklu dotyka tematu kryzysu wspólnej idei, która przyświeca "zjednoczonej" Europie. I maluje przed widzami krajobraz zrujnowanej rzeczywistości, w której nie ma miejsca na współczucie. "Święta Joanna szlachtuzów to przede wszystkim historia rewolucji, która przegrała wszystkie swoje ideały. Brecht przewrotnie obwinia za tę sytuację miłość. W zbydlęconym świecie nie ma dla niej miejsca, jedynie pogrąża zdezorientowanych bohaterów - czytamy w zapowiedzi.
