Artykuły

Przełamać schemat: bilet, widz, scena, aktor, kurtyna

- Kiedy przyszłam do Bałtyckiego Teatru Dramatycznego i poznałam zespół aktorów, pomyślałam o idealnym dla naszego grona tekście. To sztuka Petra Zelenki "Opowieść o zwyczajnym szaleństwie" - o poszukiwaniu sensu życia, cienkiej granicy między normalnością a szaleństwem. Zaproponowałam właśnie ją i po pierwszym czytaniu wszyscy uznali, że to świetny wybór. Co ważne, łączy nas ogromna chęć wyjścia do ludzi, wyjścia w miasto - mówi aktorka Dominika Mrozowska, inicjatorka czytania sztuk w Centrali Artystycznej w Koszalinie. Pierwsze - 17 lutego.

Rozmowa z Dominiką Mrozowską, aktorką Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie:

Jest pani inicjatorką nowego wydarzenia na kulturalnej mapie Koszalina. Aktorzy BTD będą czytać mieszkańcom tekst sztuki - poza sceną, w klubowej atmosferze.

- Już w najbliższą środę, 17 lutego, zapraszamy do Centrali Artystycznej przy ul. Modrzejewskiej w Koszalinie. Zaczynamy o godzinie 19, a wstęp jest, oczywiście, bezpłatny.

Skąd pomysł na taką akcję?

- Od kilku lat rozmawialiśmy o tym, że warto byłoby zrobić coś, co wykroczyłoby poza mury teatru. W tym roku postanowiłam, że nie może się to kończyć jedynie na omawianiu projektu, ale trzeba już zacząć działać. Co ciekawe, już kiedy przyszłam do BTD i poznałam zespół aktorów, pomyślałam o idealnym dla naszego grona tekście. To właśnie sztuka Petra Zelenki "Opowieść o zwyczajnym szaleństwie". To opowieść o poszukiwaniu sensu życia, cienkiej granicy między normalnością a szaleństwem. Zaproponowałam właśnie ją i po pierwszym czytaniu wszyscy uznali, że to świetny wybór. W akcji weźmie udział większość zespołu, a także Kamila Rogowska, która gościnnie wystąpiła w spektaklu "Love Forever". Co ważne, łączy nas ogromna chęć wyjścia do ludzi, wyjścia w miasto. Chcemy zrobić coś innego, przełamać schemat - bilet, widz, scena, aktor, kurtyna. I co jakiś czas spotkać się z mieszkańcami miasta w innym miejscu.

Co jaki czas? Spotkania te będą cykliczne?

- Bardzo bym tego chciała, wszystko jednak zależy od tego, czy inicjatywa ta spotka się z zainteresowaniem. Jeśli tak, to kolejne odbyłoby się w kwietniu.

Macie już pomysły na kolejne sztuki, które chcielibyście przybliżać słuchaczom?

- Kilka tytułów już mamy. Chciałabym zaproponować sztukę "Biały Dmuchawiec" krakowskiego dramaturga Mateusza Pakuły, czy też "Między nami dobrze jest" Doroty Masłowskiej. Szukam tekstów, w których będzie duża obsada.

A gdyby ktoś ze słuchaczy zaproponował jakiś tekst albo chciał dołączyć do czytającego grona?

- Tylko czekam na takie propozycje! Będę bardzo szczęśliwa, jeśli uda się wypracować interakcję ze słuchaczami, jeśli dojdzie do wymiany myśli, emocji.

Jak długo potrwa środowe czytanie sztuki Zelenki? Około dwóch godzin. Chcemy, by ten czas upływał w luźnej klubowej atmosferze. Zresztą, na tę okazję właścicielka Centrali Artystycznej ma sprowadzić czeskie piwo - nie bez przyczyny. W całej opowieści, którą będziemy czytać, przewijać się będzie... motyw picia piwa.

Jeśli okaże się, że po finale w drugim akcie słuchacze będą chcieli podyskutować o tekście - będzie czas na taką rozmowę?

- Jak najbardziej. Jesteśmy na to otwarci. Jeśli tylko będzie ktoś odczuwać potrzebę omówienia czegoś, podzielenia się przemyśleniami, podpytania o nasze - zapraszamy do tego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji