Artykuły

Chce się krzyczeć!

Z uczuciem niesmaku opuszczałam 22 listopada br. Teatr Polski we Wrocławiu, po premierze sztuki pt. "Historia PRL według Mrożka", w reżyserii J. Jarockiego.

Oba nazwiska: Mrożek i Jaroc­ki, gwarantują nie tylko pełną widownię, ale też z góry prze­sądzają, iż recenzje ze spekta­klu będą co najmniej dobre! Nikt przecież nie śmie...Wiadomo Mrożek!

A jednak ta sztuka właśnie jest zakłamana, a historia we­dług autora nijak się ma do rzeczywistej historii mojego kraju. Lata 1945-56 według Mrożka, to okres wychowy­wania ideologicznego i chó­ralnych pieśni w czerwonych krawatach na piersiach. Ani słowa o haniebnych proce­sach sądowych, o szalejącym UB, o pełnych więzieniach, w których po nieludzkich tor­turach ginęli najlepsi z najlep­szych i najniewinniejsi z naj­niewinniejszych!!! Nie ma nic o tych wielkich Po­lakach, bez których dzisiaj Naród tak bardzo jest okale­czony. Jest natomiast scena, która wszystkim widzom na pewno utkwi w pamięci: Oca­leni z wojny ojciec i syn snują wizje o nowym, lepszym ży­ciu. Spotykają porucznika Zie­lińskiego, młodego o inteli­gentnej twarzy oficera. Po­rucznik mówi: "Halt!". Wycią­ga broń i mierzy w kierunku spotkanych. Ojciec krzyczy: "Panie poruczniku my swoi, my nie Żydzi!"

Zamarłam. Porucznik chowa broń, raczy się alkoholem i mówi: "K..... Tak mi dopo­móż Bóg". Tylko niech mi re­żyser nie mówi, że to ja nicze­go nie rozumiem, że to prze­cież był przebieraniec!!! Siedząca na widowni młodzież dobrze zapamięta, kto oprócz hitlerowców strzelał do Ży­dów. To haniebne wołające o pomstę do nieba opluwanie polskiego podziemia rozpo­częte przez A. Michnika w "Gazecie Wyborczej" zaczy­na przybierać niepokojące roz­miary i różne formy. Przemyca się je do sztuk teatralnych, fil­mów (patrz Spielberg - "Lista Schindlera") i publikacji praso­wych. Wygląda na to, że trzy wartości Narodu polskiego: wiara, wierność i honor będą i bezwzględnie tępione, aż do zupełnego unicestwienia Pola­ków. Tylko patrzeć jak "histo­rycy" udowodnią, że II wojnę światową może nie wywołała Polska, ale na pewno ją spro­wokowała!!!

(...) Chce się krzyczeć! Naj­smutniejsze jest to, że tego szczerego i bolesnego krzyku nikt nie chce usłyszeć! Polacy również!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji