Artykuły

Punk-rockowa wojna domowa

"Juliusz Cezar" Williama Shakespeare'a w reż. Barbary Wysockiej w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Agnieszka Górnicka w portalu Teatr dla Was.

Zamach dokonany na Juliuszu Cezarze, rzymskim imperatorze i dyktatorze zamordowanym przez swych przyjaciół w idy marcowe, na scenie Teatru Powszechnego dokonuje się przy wtórze punk-rockowych utworów Kultu i Republiki. Reżyserka, Barbara Wysocka, uwspółcześniając historyczny kostium dramatu Williama Szekspira z 1599 roku, ukazuje uniwersalne mechanizmy zdobywania władzy za wszelką cenę. Władzy, która staje się pozorem wolności, swobody i demokracji.

Zamiast starożytnych trybun metalowa konstrukcja wznosi ku górze rzędy foteli stylizowanych na lata osiemdziesiąte. To pomiędzy nimi rozegra się spisek zawiązany przez grupę senatorów, dla których jedynowładztwo Cezara stanowi zagrożenie dla "dobra wspólnego" obywateli. Wysocka umiejętnie bawi się bohaterami dramatu, wydobywając ich skłonność do teatralizowania swoich poczynań. Działania i słowa podszyte fałszem i kłamstwem uderzają w Juliusza Cezara, który nieświadomy nadciągającej tragedii ze stoickim spokojem obserwuje bieg zdarzeń, siedząc wygodnie w swoim fotelu. Aby pokazać prawdziwe oblicze "ludzi honoru", którzy dokonują krwawej zbrodni, reżyserka przydziela sobie szczególną rolę. Jako pomysłodawca spektaklu, ale także odtwórca roli Marka Antoniusza, staje się wszechwiedzącym narratorem i przewodnikiem, który otwiera oczy publiczności, prowokując rozpad wykreowanej przez siebie rzeczywistości.

Spektakl rozpoczyna się zatrzymanym w czasie kadrem, przedstawiającym spiskowców zgromadzonych nad martwym ciałem Cezara. Ich zakrwawione dłonie bezwiednie zwisające wzdłuż ciał, wzrok przepełniony bezsilnością i trwogą - to zapowiedź konsekwencji, które przerosną oczekiwania każdego z nich. Punkt kulminacyjny, przeniesiony na początek inscenizacji, umożliwił ukazanie historii Szekspira w formie retrospekcji. Stopniowe ukazanie destabilizacji i utraty gruntu pod nogami tych, którzy na własną rękę postanowili naprawić świat.

Chyląca się ku upadkowi polityczna rzeczywistość zaznaczona została w zmianach scenografii, która w mgnieniu oka zaczyna przypominać sceniczne krajobrazy znane z teatru Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego. Nadpalone fotele, dym, chaos, rozlegające się w tle odgłosy zamieszek i protestów - to obraz rozpoczynającej się wojny domowej.

Choć wydźwięk spektaklu jest niepokojący, nie zabrakło w nim ironii, humoru i dowcipu, które ośmieszają posągowych bohaterów Szekspira. Wysocka nie ukrywa, że to co dzieje się na scenie to tylko teatr. Na naszych oczach Anna Moskal jako Kalpurnia i Porcja, przywdziewając męski garnitur, staje się spiskowcem Cynną. Aktorzy komentując moment śmierci swoich bohaterów, w teatralny sposób upadają, wylewając na siebie sztuczną krew. Wciąż obecny na scenie Cezar przysłuchuje się z uśmiechem rozmowom prowadzonym w tajemnicy przez przyszłych morderców, jakby pokpiwając sobie z możliwości scenicznej iluzji.

Doskonale poprowadzona została scena kłótni "obrońców sprawiedliwości" - Kasjusza (Michał Czachor) i Brutusa (Arkadiusz Brykalski), którzy przekrzykując się wzajemnie bronią swoich racji, przepełnieni frustracją, gniewem i żalem. Wszyscy aktorzy tworzą dynamiczną i spójną grę, w której powaga nieustannie podszywana jest umownie dopisanym komentarzem.

Nad udanym spektaklem Teatru Powszechnego zawisło wspomnienie (nieustannie zaznaczane przez twórców inscenizacji) wprowadzenia stanu wojennego, z którym poprzez muzykę walczyli zbuntowani artyści. Teksty Kazika Staszewskiego, które nadają rytm przedstawieniu, wyzwalają energię podszytą pragnieniem prawdziwej wolności - pozbawionej politycznej manipulacji, nieczystych intencji czy niepohamowanej ambicji. Słowa jego utworów stają się nad wyraz aktualnym dopełnieniem dramatu Szekspira, przy pomocy którego Barbara Wysocka pyta: Ile razy teatralny Cezar legnie na scenie, ukazując kolejne pokolenia ludzi uwiedzionych władzą ?

"Na tym świecie każdy jest zachłanny i pazerny

Na tym świecie każdy chce pieniądze i koncerny

Kilku frajerów rządzi świata tego polityką

A potężniejsi z nich myślą o władzy nad galaktyką"

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji