Gorycz emigracji
"Emigranci" Sławomira Mrożka w reż. Piotra Cyrwusa z Teatru Polskiego w Warszawie, gościnnie w Łopusznej. Pisze Monika Para-Miśkowiec w Tygodniku Podhalańskim.
Aktorzy Teatru Polskiego Piotr Cyrwus i Szymon Kuśmider przyjechali do Łopusznej ze spektaklem "Emigranci".
W piątek w Gminnym Ośrodku Kultury w Łopusznej wystawili spektakl "Emigranci", który w ub. roku został uznany za najlepsze przedstawienie Teatru Polskiego. Porusza on problemy Polaków, którzy wyjechali "za chlebem" za granicę. Ukazuje gorzką prawdę o życiu na emigracji. Bohater, którego gra Piotr Cyrwus, zostawił w Polsce żonę i dzieci. Nie przyjeżdża do domu na święta, nie ma wakacji, ponieważ chce jak najwięcej zarobić na "mały dom z ogrodem". Pracuje ponad siły. Jest przekonany, że pobędzie tu jeszcze przez pewien czas, zarobi i wróci do żony. Jednak decyzję o powrocie ciągle odwleka w czasie.
Drugi bohater, intelektualista (w roli Szymon Kuśmider) próbuje uświadomić swojemu współlokatorowi, że ten stał się niewolnikiem i już nigdy do Polski nie wróci. Tłumaczy mu, że im więcej człowiek ma, tym więcej chce mieć. Dlatego tak trudno wyznaczyć granicę zaspakajania potrzeb i podjąć decyzję o powrocie do swojego kraju. W spektaklu przewija się filozofia ks. Józefa Tischnera.
Na koniec publiczność nagrodziła aktorów gromkimi brawami. Piotr Cyrwus dziękował Janowi Smarduchowi, wójtowi gminy Nowy Targ, za to, że zaprosił go do Łopusznej.
"Emigranci" to dramat Sławomira Mrożka. Piotr Cyrwus podjął się również reżyserii spektaklu.