Artykuły

Rok 2015 w muzyce klasycznej: jest świat poza Chopinem

Polskie sukcesy w szerokim świecie, najbardziej udane płyty z udziałem naszych artystów, premierowe utwory, stare i nowe festiwale, a także kolejny, długo wyczekiwany gmach dla muzyki. No i oczywiście stojący na wysokim poziomie XVII Konkurs Chopinowski - rok w muzyce klasycznej podsumowuje Jacek Hawryluk. Treliński w Warszawie i Nowym Jorku

To był dobry rok dla Mariusza Trelińskiego. Dyptykiem "Jolanta" Czajkowskiego/"Zamek Sinobrodego" Bartóka reżyser odniósł sukces w Metropolitan Opera. To była pierwsza koprodukcja Teatru Wielkiego Opery Narodowej z Met. Treliński we wrześniu wystawi tam "Tristana i Izoldę" Wagnera.

W Warszawie zaś premierę miała jedna z najlepszych jego inscenizacji - kameralna opera "Powder Her Face" Thomasa Adesa. To dzieło zostało zainspirowane historią Mary Wigham (1912-93), księżnej Margaret Campbell, kobiety znanej z licznych romansów i skandali.

Royal String Quartet - Szymański i Mykietyn

W marcu nakładem angielskiej firmy Hyperion pojawiła się kolejna płyta RSQ - z kompletem utworów na kwartet smyczkowy Pawła Szymańskiego i II Kwartetem Pawła Mykietyna. Świetne granie, właściwie i kwartetowe, i solistyczne. RSQ w nagraniach studyjnych potrafi stworzyć wyjątkową aurę brzmieniową - spójną, dopracowaną, piękną. Ważny album promujący za granicą polską muzykę nową.

"Król Roger" w Londynie [na zdjęciu]

Dzieło Szymanowskiego wreszcie trafiło do najważniejszego angielskiego teatru operowego - The Royal Opera House. Wspaniałą inscenizację przygotował Duńczyk Kasper Holten. W roli głównej - najlepszy dziś Roger, czyli Mariusz Kwiecień, dla którego ta produkcja powstała. To ostateczny triumf opery Szymanowskiego objeżdżającej od kilku lat już cały świat. Kto nie był w maju w Londynie, może obejrzeć londyński spektakl na DVD wydanym właśnie przez Opus Arte.

"Czarodziejska góra"

Miało być wydarzenie i było - premiera tej opery na festiwalu Malta wzbudziła wiele emocji. Elektroniczna partytura Pawła Mykietyna, scenografia Mirosława Bałki, libretto według Tomasza Manna w ujęciu Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk. I reżyseria Andrzeja Chyry. Świetne role Agaty Zubel, Barbary Kingi Majewskiej, Urszuli Kryger i Karola Kozłowskiego. Jeśli ktoś ostatnio zwątpił w polską operę współczesną, odzyskał wiarę. Choć zawartość Manna w Mannie do dyskusji.

Zimerman gra Lutosławskiego

Wygrać z samym sobą to nie lada sztuka. Na nowej płycie (Deutsche Grammophon) Krystian Zimerman raz jeszcze nagrał Koncert fortepianowy Witolda Lutosławskiego. Pierwsza płytowa interpretacja powstała w 1989 r. pod okiem - i z udziałem - kompozytora. Po 25 latach Zimerman zarejestrował dedykowany sobie utwór z Filharmonikami Berlińskimi i Simonem Rattle'em. Wszystko jest tu inne, jeszcze lepsze - rzadki przykład "dojrzewania" utworu wraz z wykonawcą.

Narodowe Forum Muzyki i Wratislavia Cantans

Kolejny, długo wyczekiwany gmach dla muzyki - Wrocław ma od tej jesieni wielofunkcyjne centrum, które od razu zaczęło żyć własnym życiem. Na wrześniowej inauguracji wystąpił m.in. Piotr Anderszewski z IV Symfonią Szymanowskiego. Zaraz później w NFM rozbrzmiewały koncerty jubileuszowej, 50. edycji festiwalu Wratislavia Cantans, m.in. IX Symfonia Mahlera z Izraelskimi Filharmonikami pod dyrekcją Zubina Mehty.

Konkurs Chopinowski

Było gorąco! Trzy tygodnie pianistycznego maratonu z przeszkodami. Wysoki poziom, wyrównana stawka, gwiazdorskie jury i werdykt bez większych kontrowersji - cała pierwsza trójka godna pochwał, "achów i ochów". Niestety, tym razem bez polskich pianistów. Grand Prix - po raz pierwszy w historii Konkursu - dla Koreańczyka: Seong-Jin Cho. Tuż za nim byli Kanadyjczyk Charles Richard-Hamelin i Amerykanka Kate Liu. Stał się cud - w październiku Polacy masowo słuchali Chopina, przez radio, w telewizji i w internecie. Szkoda, że tak krótko.

Warlikowski w Paryżu

Jedna z najciekawszych operowych inscenizacji Krzysztofa Warlikowskiego. Dyptyk "Zamek Sinobrodego" Bartóka/"Ludzki głos" Poulenca otrzymał na premierze - 23 listopada - w Palais Garnier gorące owacje. Reżyser stworzył czytelną, oszczędną inscenizację, biegnącą zgodnie z librettem i, co najważniejsze, z pulsem muzyki. Mamy tu opowieść o dwóch kobietach, które miłość i pożądanie prowadzą do tragicznego finału. Plus dobre śpiewanie i świetna ręka dyrygenta Esy-Pekki Salonena.

Berkowicz razy trzy

Do dwóch festiwali muzyki dawnej - krakowskich Misteriów (kwiecień) i gdańskiego Actus Humanus (grudzień) - Filip Berkowicz dołożył Kromer Festival w małym Bieczu (sierpień). Tym razem muzyka dawna zawędrowała pod strzechy, rozbrzmiewając w całym miasteczku podczas darmowych koncertów. Przyjechali doskonali wykonawcy z całego świata, podobnie jak i do Krakowa oraz Gdańska. Przy okazji: Kraków, zamiast cieszyć się z sukcesów, pokłócił się z Berkowiczem. A ten, po odwołaniu go z funkcji dyrektora artystycznego festiwalu Sacrum Profanum, zapowiedział "wygaszanie" Misteriów. Zawsze myślałem, że przynajmniej pod Wawelem potrafią się dogadać... Nic z tego.

Barok na eksport

Polskie zespoły muzyki dawnej coraz lepiej radzą sobie na Zachodzie. Na początku roku Capella Cracoviensis wydała w wytwórni Alpha komplet "Motetów" Bacha (z Fabio Bonizzonim), zaś w grudniu wykonała w Wersalu operę "Adriano in Siria" Pergolesiego (z Janem Tomaszem Adamusem). Arte dei Suonatori opublikowało znakomity album z koncertami klawiszowymi Müthela (BIS). Przy klawesynie zasiadł Marcin Świątkiewicz, którego w mijającym roku można było posłuchać na jeszcze trzech płytach: w Sonatach różańcowych Bibera (z Rachel Podger), utworach Telemanna (z Pamelą Thorby) i w koncertach barokowych (z Orkiestrą Historyczną). Nigdy jeszcze polski klawesynista nie był zatrudniany przez tylu znakomitych artystów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji