Wrocław. Premiera "Madame Butterfly"
To premiera w Operze Wrocławskiej oczekiwana od ponad dwóch dekad. Reżyseruje Giancarlo del Monaco, który słynne dzieło Pucciniego wystawiał już w Metropolitan Opera.
Zapowiada mroczną opowieć o pedofilii, seksturystyce, rasizmie i arogancji kulturowej.
"Madame Butterfly" miała swoją prapremierę - nieudaną - w Mediolanie na deskach Teatro alla Scala w 1904 r. Po wojnie Opera Wrocławska wystawiła spektakl w roku 1946, a następnie w 1949,1952 oraz 1993 roku. Melomani wciąż domagali się opery Pucciniego, i w końcu wraca, pod kierownictwem muzycznym Ewy Michnik, ze scenografią i kostiumami Williama Orlandiego i w reżyserii Giancarla del Monaco, jednego z najbardziej rozchwytywanych reżyserów swego pokolenia. Nie będzie oleodrukowych obrazków Orientu, wschodzącego słońca, kwitnącej wini ani chryzantem w wazonie z laki. Madame Butterfly nie jest młodziutką gejsza, tylko dziewczynką kupioną przez amerykańskiego seksturystę. Jest przystojny, bogaty, niezbyt rozgarnięty. Szczery patriota, z uczuciem piewa America forever". Właciciel garnituru białych zębów i zaniedziałego sumienia. Obchodzą go tylko własne przyjemnoci. Seks z nieletnią? Mieci się wjego kodeksie moralnym.
- Przecież to związek pedofilski, w pierwszej wersji opery Cio-Cio-San ma dziesięć lat, porucznika Pinkertona, aroganckiego rasistę, interesują tylko whisky i kobiety w każdym porcie, więc kupuje sobie dziewczynkę. Straszna historia przykryta piękną muzyką - opowiadał na konferencji prasowej włoski reżyser.
Del Monaco jest reżyserem wiatowej sławy, pochodzi ze znanej rodziny. Jego ojcem był legendarny tenor Mario del Monaco, matka sopranistka Rina Filippini. Kariera ojca trwała na tyle długo, że pierwszy swój spektakl - Samsona i Dalilę" Camille'a Saint-Saensa - Giancarlo zrealizował włanie z nim w tytułowej roli siłacza. Na swoim koncie del Monaco junior ma 120 wystawień rozmaitych spektakli, w tym 5 premier zrealizowanych na deskach
Metropolitan Opera.
Obsada wrocławskiej Madame Butterfly" też jest znakomita, wystąpią Ermonela Jaho, Eliza Kruszczyńska, Anna Lichorowicz. Podłym Pinkertonem będą James Valenti, Igor Stroin, Mikołaj Dorożkin.
Najbardziej oczekiwana jest para Jaho i Valenti. Jaho, wybitna albańska sopranistka, występowała na najlepszych scenach wiata, także w MET. Valenti w sławie jej nie ustępuje, ma ciepły głos i dużo uroku, no i scenicznš prezencję. Na YouTube można sprawdzić, jak czarował japońskiego motylka w Royal Opera House.
Mroczną scenografię i kostiumy zaprojektował William Orlandi (pracował dla najlepszych, m.in. Petera Ustinova), orkiestrę poprowadzi Ewa Michnik.
MADAME BUTTERFLY"
Premiera opery Giacoma Pucciniego w Operze Wrocławskiej, ul. Świdnicka 35
19, 20 grudnia, godz. 19 - bilety wyprzedane.
Kolejne spektakle w sezonie: 2 stycznia, 4 lutego, 13 kwietnia, 21 maja