Artykuły

Powiało wielkim światem

"Rapsodia z demonem" inspirowana utworami zespołu Queen w reż. Michela Driesse w Teatrze Rampa w Warszawie. Pisze Marzena Rutkowska w Tygodniku Ciechanowskim.

Na warszawskim Targówku w Teatrze Rampa powoli wyrasta konkurencja dla Teatru Roma. Ostatnia premiera to "Rapsodia z Demonem", czyli największe przeboje niezwykle popularnej grupy Queen.

Po piosenki sięgnął znany w świecie reżyser i popularny w Holandii aktor Michel Driesse. Artysta lubi zarówno grać, jak i reżyserować. Ostatnim jego artystycznym przedsięwzięciem przed Warszawą była współpraca z Celinę Dion. Reżyser uwielbia muzykę zespołu Queen. Ciekawy był też naszego kraju (nigdy do tej pory nie był w Polsce). Z przyjemnością przyjął więc współpracę z polskimi artystami. Udało się stworzyć widowisko-koncert na miarę spektaklu "Mamma mia", który grany jest w Romie.

Spektakl w Rampie ma tempo rockowego koncertu. Ale reżyser dołożył do niego fabułę. Widz oprócz słuchania piosenek ma możliwość śledzenia życiowych historyjek młodych ludzi. To przede wszystkim walka o miłość i artystyczną karierę.

Realistyczna scenografia i kostiumy z epoki autorstwa Doroty Sabak wprowadzają widza w świat rockowych piosenek. Jest ich dwadzieścia. Świetnie zaaranżowane i wykonane. Interpretatora; mi tych piosenek są aktorzy-wokaliści. Dobre warunki głosowe i warsztat aktorski tworzą wyraziste postacie sceniczne.

Na czoło wysuwa się Kuba Molęda. To doświadczony artysta mający na swoim koncie duże muzyczne przedsięwzięcia i współpracę z tuzami polskiej estrady (np. z Natalią Kukulską). Młody artysta zaprezentował talent wokalny i artystyczną świeżość. Dorównuje mu Jakub Wocial - twórca musicalu z piosenkami Skaldów. Aparycja i warunki głosowe sprawiają, że artysta występuje na różnych scenach w wielu musicalach...

Sebastian Machalski ma w swoim życiorysie artystycznym świetną rolę w musicalu "Piotruś Pan". Od dwóch lat występuje z powodzeniem w muzycznym projekcie "Queen symfonicznie". W Rampie też nie zawodzi.

Absolutnym objawieniem w spektaklu jest Basia Gąsienica-Giewont. Wulkan wokalnych możliwości, niebanalna uroda blondynki i ciekawy warsztat interpretacyjny. Góralka, która ukończyła krakowską Akademię Muzyczną, sprawdza się w stu procentach na warszawskiej scenie.

Brygida Turowska i Agnieszka Fajlhauer mają swoją renomę na deskach teatru Rampa. Występując w tym musicalu, zrealizowały swoje artystyczne marzenie. I to z powodzeniem. Wśród wykonawców dają się zauważyć Dominika Łakomska, Robert Tondera i Daniel Zawadzki.

Spektakl Teatru Rampa mógłby być z powodzeniem wystawiony na każdej europejskiej scenie muzycznej. To profesjonalizm, młodość i energia. Aktorzy-wokaliści spełniają pragnienia Freddiego Mercury'ego, który za życia był nie tylko gwiazdą wielkiego formatu, ale i legendą. To był artysta stworzony dla wielkiej muzycznej sceny. I choć Teatr Rampa nie ma imponujących rozmiarów sceny, to sprostała ona wymaganiom wielkiego musicalu. Ten spektakl jest naprawdę porządny w sensie artystycznym, nowoczesny inscenizacyjnie i znakomity wokalnie i muzycznie. Urzeka i fascynuje widownię młodą i dojrzałą, A fanów zespołu Queen niemal rzuca na kolana. Profesjonalna uczciwość staje się przepustką do zachwytu. Miłośników mocnego rocka zapraszam do Rampy: Naprawdę warto tu przyjść i rozkoszować się muzyką i inscenizacyjnym pięknem!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji