Złota Piątka na szóstkę
Janusz Gajos, laureat Złotej Piątki [TeleRzeczpospolitej] już po raz trzeci, przyznał: - Wprawdzie dostrzegam na horyzoncie obraz siebie jako seniora, jednak nie spieszy mi się do ról sędziwych panów. To, że po raz kolejny znalazłem się w gronie laureatów, dużo dla mnie znaczy, bo jest dowodem, iż pozostaję artystą cenionym przez widzów, a to najważniejsze. O uroczystości wreczenia nagród pisze Krzysztof Feusette w Rzeczpospolitej.
Już po raz 13. nasi czytelnicy wybrali swoich ulubionych artystów i ludzi mediów. Zwyciężył triumfator Konkursu Chopinowskiego - Rafał Blechacz. W Złotej Piątce znaleźli się także Piotr Adamczyk, Maryla Rodowicz, Janusz Gajos i Andrzej Turski
Nasi czytelnicy wybrali Rafał Blechacz, triumfator tegorocznego Konkursu Chopinowskiego, jako jedyny z laureatów plebiscytu "TeleRzeczpospolitej" nie mógł pojawić się na uroczystym bankiecie w naszej redakcji. Od kilku dni jest na tournée w Japonii, gdzie występuje z Orkiestrą Filharmonii Narodowej.
- Dziękuję wszystkim czytelnikom "Rzeczpospolitej". Czuję się wyróżniony i zaszczycony ich nagrodą - powiedział, gdy wręczaliśmy mu Złotą Odznakę na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina.
Piotr Adamczyk podbił serca Polaków tytułową rolą w filmie "Karol. Człowiek, który został papieżem". Odbierając nagrodę, mówił, że było dla niego zaszczytem znaleźć się w gronie takich postaci, jak Maryla Rodowicz czy Janusz Gajos, którzy są dla niego artystycznymi autorytetami.
Najpopularniejsza polska piosenkarka powiedział, że w muzyce pop trudno jest zaspokoić oczekiwania kolejnych pokoleń słuchaczy i czuje na plecach oddech młodych wykonawców, ale w żadnym wypadku nie czuje się nestorką sceny.
Janusz Gajos, laureat Złotej Piątki już po raz trzeci, przyznał: - Wprawdzie dostrzegam na horyzoncie obraz siebie jako seniora, jednak nie spieszy mi się do ról sędziwych panów. To, że po raz kolejny znalazłem się w gronie laureatów, dużo dla mnie znaczy, bo jest dowodem, iż pozostaję artystą cenionym przez widzów, a to najważniejsze.
- Przed laty zauważyłem, że w mojej firmie staż pracy jest okolicznością obciążającą - powiedział Andrzej Turski, prowadzący telewizyjną "Panoramę". - I myślałem, że to dobry żart. Dziś wiem, że nie.
Piątkowa uroczystość zbiegła się w czasie z premierą nowego dodatku telewizyjnego "Rzeczpospolitej".
