Teatr Wierszalin zaprasza
Diagilew nie żyje... - tymi słowami zaczyna się "Bóg Niżyński". W opuszczonej kaplicy szpitala dla obłąkanych w Kreutzlingen zaczyna się przedziwna panichida. Nabożeństwo żałobne za swego promotora i kochanka odprawia Wacław Niżyński. Dowiedział się, że słynny twórca Baletów Rosyjskich, Sergiusz Diagilew zmarł w Wenecji. Kiedyś obiecał mu: "Serioża, zatańczę na twoim grobie". I tańczy, błogosławiąc swym wyznawcom tj. grupce pacjentów uczestniczących razem z nim w zadziwiającym obrzędzie.
Sztuka inspirowana jest wstrząsającymi "Dziennikami" Niżyńskiego, spisanymi w ciągu sześciu tygodni, dzielących ostatni występ publiczny tancerza od zamknięcia go w szpitalu psychiatrycznym.
W przedstawieniu reżyser Piotr Tomaszuk opowiada historię wielkiej i tragicznej postaci. Niżyński nazywany "bogiem tańca" był przez długi czas podziwiany i hołubiony, ale zapadł na schizofrenię i ostatnie lata życia spędzał w zamkniętych zakładach psychiatrycznych.
Spektakl Teatru Wierszalin rozgrywa się właśnie w domu dla obłąkanych. Autor, pokazując
historię wielkiego baletmistrza, opowiada o dotkliwym cierpieniu człowieka, który szukał Boga aż do zatracenia. Doskonała gra aktorów, przejmująca muzyka i wstrząsająca historia nie pozostawiają widza obojętnym.
Przedstawienie będzie można obejrzeć w Chełmskim Domu Kultury 18 października o godz. 18.