Artykuły

Człowiek śmiechu

Daleka od hagiografii opowieść o królu przedwojennego kabaretu Marianie Hemarze. Jej autorka przekonuje, że wyklęty przez peerelowskie władze twórca był postacią bardziej złożoną, niż wynikałoby z etykiety pierwszego satyryka emigracji, która do niego przylgnęła - o książce Anny Mieszkowskiej "Ja, kabareciarz. Marian Hemat od Lwowa do Londynu" pisze Maryla Zielińska w Ozonie.

Uważał, że artysta na wygnaniu podlega takim samym rygorom oceny jak w wolnej ojczyźnie. Za wysiłek bycia normalnym w nienormalnych warunkach płacił utratą przyjaźni, opinią frustrata. Żywiołem Hemara była twórczość kabaretowa, ale spod jego pióra wyszła także poważna liryka, epika, dramat, tony publicystyki, tłumaczeń, adaptacji. Choć emigracja traktowała Hemara jak wieszcza, zabrakło dla niego miejsca w omówieniach emigracyjnej literatury polskiej autorstwa Czesława Miłosza i Tymona Terleckiego. Jego przypadek potwierdza prawidłowość, że człowiek śmiechu, to często człowiek głęboko skrywanej rozpaczy. Mieszkowska wgłębiając się w biografię współtwórcy kabaretu Qui pro Quo, stara się odtworzyć realia i smak życia estradowego przedwojennej Polski, złożoność stosunków na emigracji. Stworzyła zaskakująco ciekawą książkę do czytania i oglądania (tekst ilustrują archiwalne fotografie).

JA, KABARECIARZ. MARIAN HEMAR OD LWOWA DO LONDYNU, Anna Mieszkowska, Muza

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji