Artykuły

Szczecin. Film o artystach offowych po obu stronach granicy

Jak wygląda życie artystów offowych na polsko-niemieckim pograniczu? Jakie są różnice między polską a niemiecką sceną, a jakie w porównaniu z komercyjną? Na te pytania ma odpowiedzieć film dokumentny "Art Locations". Premiera w marcu.

Film "Art Locations" ma prezentować artystów alternatywnych z polskich i niemieckich miejscowości usytuowanych wokół metropolitarnego Szczecina. Pokazywać proces powstania sztuki offowej, jej odbiór oraz życie codzienne twórców.

Film o walce

- Będzie opowiadał o ludziach, którzy walczą o swoje istnienie, o to, żeby robili to, co chcą - tłumaczy Paweł Kulik, reżyser. - Pokażemy w nim miejsca, które są związane ze sztuką alternatywną. Artyści alternatywni w Polsce i w Niemczech muszą walczyć równie ciężko o przetrwanie. Są widoczne analogie.

Zdjęcia do 55-minutowego filmu będą kręcone w dziewięciu miejscowościach, a jego narratorkami będą trzy aktorki: Bibi Chimiak ze szczecińskiego Teatru Kana, Eliza Hołubowska z gryfińskiego teatru Ego Vu oraz niezależna aktorka Katja Klemt z Greifswaldu.

- To wyjątkowe osobowości - mówi Michał Kulik, producent filmu. - Nasze bohaterki będą rozmawiały z osobami w różnych miejscach. Będą w Greifswalidze, Gryfinie, Stepnicy czy w Świnoujściu.

Odwiedzą także Goleniów, Kamminke, Lubmin czy Schloss Broellin. Będą rozmawiać z niezależnymi przedstawicielami kultury z Polski, Niemiec, Litwy i Japonii. Nie tylko aktorami, ale też muzykami, malarzami, choreografami czy tancerzami.

Off świadomym wyborem

- Walczymy bardzo często ze sobą, ale wybór bycia aktorem offowym jest świadomy - mówi Bibi Chimiak, od 15 lat związana z Teatrem Kana. - Na pewno jest to droga trudniejsza. Trzeba bardziej walczyć, żeby wejść na scenę i realizować swoją pasję.

Takiego samego zdania jest Eliza Hołubowska, która jest tancerką, instruktorką tańca współczesnego oraz choreografką w gryfińskim teatrze Ego Vu.

- To jest zdecydowanie mój wybór, bo mogłam spełniać się jako tancerka, ale uważam, że ciało może dać więcej niż sam ruch - mówi Eliza Hołubowska. - Ciało interesuje mnie jako przekaźnik treści i emocji. Dlatego zajmuję się takim rodzajem sztuki.

Off z przywiązania

Katja Klemt do offowego aktorstwa powróciła po 11 latach pracy w państwowym teatrze w Greifswaldzie.

- To nie był mój wybór. Przyszedł nowy szef i zwolnił wszystkich aktorów - tłumaczy Katja Klemt. - Jestem od 11 lat związana z miastem i postanowiłam zostać. Bardzo mnie cieszy współpraca przy tym filmie. Poznałam wiele nowych osób ze środowiska.

Koproducentem filmu jest Zamek Książąt Pomorskich. Finansowo wsparli tę produkcję Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, powiat Gryfiński, gmina Gryfino oraz gmina Stepnica. Producent Michał Kulik premierę filmu zapowiada na koniec marca 2016 r.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji