Artykuły

Poznań. Warszawska "Prapremiera dreszczowca" w Wielkim

26 października o godz. 18.00 i 20.30 w Teatrze Wielkim odbędzie się spektakl "Prapremiera dreszczowca" w reż. Grzegorza Warchoła z warszawskiego Och-Teatru.

W poniedziałek kolejna Poznańska Premiera Pod Pegazem. Agencja Gruv Art zaprasza na "Prapremierę Dreszczowca".

Zabawna opowieść o amatorskim teatrze, o tym, że wszystko, co złe, może zdarzyć się właśnie w dniu premiery... Komedia o aktorach i ich pracy, o kulisach teatru, o mechanizmach i kłopotach tworzenia iluzji. Wykładowcy i studenci pewnej uczelni prowadzą grupę teatralną i zamierzają wystawić napisaną w latach 20. sztukę o tajemniczym morderstwie. Zbliżają się do premiery, ale wszystko idzie nie tak, jak powinno. Nieszczęśliwe wypadki, które tylko teoretycznie mogłyby mieć miejsce, zdarzają się wszystkie, jeden po drugim. Pech, brak profesjonalizmu, lekkomyślność obsługi i trema aktorów doprowadzają do istnego pandemonium, widzowie zaś raz po raz doprowadzani są do płaczu ze śmiechu... Czy aktorzy i widzowie dotrwają do ukłonów?

Komedia Henry'ego Lewisa, Jonathana Sayera i Henry'ego Shieldsa grana jest na West Endzie z wielkim powodzeniem. W Och-Teatrze wyreżyserował ją Grzegorz Warchoł, który zaprosił do współpracy młodych aktorów i kilku nieco dojrzałych już panów: Izabelę Dąbrowską, Patrycję Szczepanowską, Tomasza Drabka, Adama Krawczuka, Andrzeja Pieczyńskiego, Rafała Rutkowskiego i Macieja Wierzbickiego.

Po premierze Anna Czajkowska napisała: "Odnajdziemy w niej humor i gagi rodem z najlepszej farsy, komedii slapstickowej, stand-upu, a nawet czarnej komedii (w końcu mowa o "dreszczowcu"). Autorzy tekstu znają uroki oraz wady aktorstwa, nie zawsze zabawne, czasem bliższe tragedii niż komedii. Postanowili oni jednak spojrzeć na nie z przymrużeniem oka i pokazać je w krzywym zwierciadle zwariowanej komedii, momentami wręcz szalonej czy - mówiąc kolokwialnie - odjazdowej". Natomiast Katarzyna Binkiewicz twierdzi, że "Prapremiera Dreszczowca" to mistrzowsko podana rozrywka w najbarwniejszym wydaniu. Tempo spektaklu momentami przewyższa ludzkie możliwości odbioru bodźców. Co najważniejsze - to chaos kontrolowany i to widać. Sceny są dynamiczne, spektakl nie traci rytmu i niezmiennie skupia uwagę. Grzegorz Warchoł na tyle sprawnie i trafnie pokierował swoim zespołem, że mimo treściowego przeciążenia nie ma mowy o przypadkowości czy przesadnym dociążeniu postaci".

"Prapremiera Dreszczowca", Teatr Wielki (ul. Fredry 9), 26 października, godzina 18 i 20.30, bilety: 30-130 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji