Gdynia. Zmarł aktor Andrzej Redosz
W sobotę zmarł Andrzej Redosz, od czterech lat aktor Teatru Miejskiego im. Gombrowicza w Gdyni. 63-letni aktor przegrał walkę z chorobą nowotworową.
"Teatr Miejski w Gdyni z ogromnym żalem informuje, że 10 października 2015 roku zmarł Andrzej Redosz, aktor naszego teatru. Niezwykły artysta i wspaniały przyjaciel" - wpis tej treści w sobotę znalazł się na stronie internetowej gdyńskiej sceny. Jak się dowiedzieliśmy, aktor od wielu lat zmagał się z nowotworem płuc. Mimo intensywnego leczenia, w ostatnią sobotę przegrał tę walkę.
Do zespołu Teatru Miejskiego dołączył w 2011 roku, gdy dyrektorem artystycznym gdyńskiej sceny został jego przyjaciel Krzysztof Babicki. Wcześniej (w latach 1977-1988 i 1994-2011) był związany z Teatrem im. Juliusza Osterwy w Lublinie, którym kierował Babicki. W Lublinie debiutował w latach 70. w studenckim Teatrze Gong. W 1977 r. jego pierwszą rolą w profesjonalnym teatrze był student w "Niespokojnej starości" Leonida Rachmaninowa w Teatrze Osterwy. Pracował też na scenach Wałbrzycha, Częstochowy i Radomia.
W ostatnich czterech latach w Teatrze Miejskim w Gdyni zagrał wiele ciekawych ról, m.in.: Policjanta w "Żółtej łodzi podwodnej" Pawła Huellego, Tichona w "Biesach" Dostojewskiego, Suflera w "Awanturach weneckich" Goldoniego, Nadkomisarza w "Kolibra locie ostatnim" Pawła Huellego, Autora w "Pokojówkach" Geneta, Wilhelma Gustloffa w "Idąc rakiem" Grassa, Pisarza-Schizokratesa w "Bogu" Allena, Tyrezjasza w "Antygonie" Sofoklesa, Milana w "Rock'n'rollu" Stopparda. Był ceniony przez reżyserów i kolegów za niezwykłą charyzmę, rozbrajające poczucie humoru, otwartość i niezłomność.
