Artykuły

Gruziński teatr na festiwalu w Zabrzu

Z okazji jubileuszowego XV Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość Przedstawiona" w Zabrzu będą pokazane dwa spektakle, wyreżyserowane przeze mnie w Poti Valerian Gunia Professional State Theatre - "W moim sadzie wojna" i "Spuszczeni" - pisze Dariusz Jezierski w portalu Info-poster.

Ci, którzy wiedzą o mnie coś więcej, niż to, że kandydowałem w ostatnich wyborach samorządowych, wiedzą też zapewne, że teatr jest jedną z najważniejszych rzeczy w moim życiu. Z przyczyn, o których nie pora pisać w tym miejscu, wszystkie ostatnie - ku mojej radości udane realizacje teatralne - miały miejsce poza granicami kraju. Trzy z tych spektakli - "Policja" (S. Mrożek), "W moim sadzie wojna" (wg W. Myśliwskiego) oraz "Spuszczeni" (wg "Emigrantów" S. Mrożka) - odbyły się w Gruzji.

I oto z okazji jubileuszowego XV Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość Przedstawiona" w Zabrzu będą pokazane oba spektakle, wyreżyserowane przeze mnie w Poti Valerian Gunia Professional State Theatre - "W moim sadzie wojna" i "Spuszczeni".

Cóż, to dla mnie prawdziwe święto. Każdy z nas ma potrzebę, jakże ludzką, pochwalenia się tym co robi przed rodziną, przyjaciółmi. I właśnie dla Przyjaciół piszę ten tekst. Wielokrotnie pytaliście mnie, kiedy będzie można zobaczyć moje spektakle. I oto jest okazja. Udało mi się doprowadzić do podpisania partnerskiej umowy między Teatrem Nowym i Teatrem w Poti. Na festiwal do Gruzji pojechał niedawno spektakl "Top Dogs" w reżyserii Grzegorza Kempinskyego i odniósł tam sukces, doskonale przyjęty przez gruzińską publiczność i krytyków. Dzięki sympatii i uprzejmości dyrekcji Teatru Nowego oba moje spektakle możemy obejrzeć podczas festiwalu. Przyjmijmy dobrze świetnych gruzińskich aktorów!

Uwaga, jeśli ktoś nie może obejrzeć "Spuszczonych" ("Emigrantów") w tym terminie, z radością informuję, że będzie to można zrobić w Teatrze Rozrywki w Chorzowie, 22 października. Moi Drodzy, na któryś pewnie traficie, prawda? :)

A teraz parę informacji na temat obu przedstawień:

20 października, wtorek

godz. 18.00 IMPREZA TOWARZYSZĄCA - Kopalnia Sztuki

Wiesław Myśliwski " WAR IN MY GARDEN", reż. Dariusz Jezierski, Poti Valerian Gunia Professional State Theatre, Gruzja

"W moim sadzie wojna" to bardzo plastyczny, przejmujący spektakl na podstawie dawnego dramatu Wiesława Myśliwskiego "Złodziej". Trzeba było tekst mocno skrócić, przepracować i podać w skondensowanej formie. Efekt przerósł oczekiwania. Spektakl okazał się być jednym z najlepszych w Gruzji w minionym sezonie teatralnym. Jeszcze w tym roku dyskutowano o nim w mediach i pisano recenzje. Bardzo surowy w formie, jak określają to gruzińscy krytycy - klasyczny, całą siłę przekazu opiera na grze aktorów. Dodam od razu - perfekcyjnej! Spektakl grany oczywiście w języku gruzińskim (rewelacyjny przekład Magdy Nowakowskiej), ale w niczym nie psuje to odbioru. Po raz kolejny okazuje się, że uczucia i emocje nie potrzebują tak naprawdę języka. Brzmienie języka gruzińskiego dla polskiego widza będzie w tym wypadku jak muzyczny podkład. Namawiam do tego eksperymentu z własną percepcją - bilety w cenie 10 zł.

W5 W1 W2 W3 W4

19 października, poniedziałek

godz.18.00 IMPREZA TOWARZYSZĄCA - Scena w Malarni

Sławomir Mrożek "EMIGRANCI", reż.Dariusz Jezierski, Poti Valerian Gunia Professional State Theatre, Gruzja

"Spuszczeni" wg "Emigrantów" Sławomira Mrożka. Trzeba najpierw wyjaśnić to "według". Po "Policji" to kolejna sztuka Mrożka, którą realizowałem w Gruzji. W "Policji" usunąłem cały akt, z "Emigrantów" odrzuciłem połowę zupełnie nieczytelnego dla współczesnego, zwłaszcza niepolskiego odbiorcy, tekstu (Grzegorz Kempinsky, którego opinię bardzo cenię, uznał te skróty za znakomite). Także białoruskie realizacje mrożkowych "Męczeństwa Piotra O'Heya" i "Letniego dnia" nie uniknęły poważnych ingerencji w tekst. Oczywiście w żadnym wypadku nie wypaczyłem sensu tekstu. Uważam jednak, że Mrożek, który pisał zawsze bardzo aktualnie, odwołując się do kontekstów ogólnie znanych i spraw dziejących się wokół, wymaga pewnej pomocy, redakcyjnego szlifu. Robię to z właściwą atencją dla spuścizny wielkiego mistrza. Może właśnie dlatego te spektakle żyją swoim życiem.

"Spuszczeni" to skondensowana gra emocji i napięć między dwoma bohaterami, uwięzionymi w nieokreślonej, klaustrofobicznej wręcz przestrzeni. To właśnie ich "emigracja". Współczesna emigracja to nie zawsze ucieczka poza granice własnego kraju. W naszym społeczeństwie, także w Gliwicach, obserwujemy takie małe, wewnętrzne emigracje. Należy pilnie, w globalnej wiosce, która na naszych oczach ulega demontażowi, zredefiniować to pojęcie. Obserwując falę uchodźców, która napływa do Europy, należy zapytać o formy, jakie emigracja już wkrótce przybierze. Zbliżamy się do stanu "emigracji w morzu nienawiści". A przecież emigranci, przynajmniej większość z nich, to normalni ludzie. INNI, to prawda, ale to jest istotą emigracji, z której w swojej historii korzystali często Polacy. Namawiam do obejrzenia spektaklu w Zabrzu lub w Chorzowie. To prawda, w nieco innych klimatach (w Poti specjalnie dla tego celu stworzyliśmy w piwnicy Teatru nową przestrzeń), ale nie mniej przejmującego.

Zwracam uwagę na fenomenalną grę gwiazd gruzińskiego teatru - Ramaza Ioseliani (porównywać można go chyba tylko z Gajosem, Fryczem, Peszkiem) i Giorgi Surmavy (najlepszego aktora Gruzji ubiegłego sezonu). Z takimi aktorami miałem zaszczyt pracować i z dumą chciałbym Wam pokazać efekty tej pracy..

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji