Artykuły

Rozmowy o starości

"Błogie dni" Deirdre Kinahan w reż. Wojciecha Urbańskiego w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w idziemy.

Wystawiona w Teatrze Ateneum kameralna sztuka irlandzkiej autorki oparta została na dwóch wyrazistych kreacjach aktorskich. Jadwiga Jankowska-Cieślak i Jan Peszek grają dwoje samotnych ludzi, przebywających w miejscu przypominającym dom opieki czy sanatorium. W umownej, surowej scenerii emerytowana nauczycielka i były znany aktor usiłują nawiązać prywatny, niemal intymny kontakt. Toczy się pewna gra psychologiczna, zderzają się wspomnienia i oczekiwania.

Znakomita para aktorska świetnie oddaje owe fascynacje i wynikające ze starości ograniczenia. Właśnie starość wydaje się głównym tematem "Błogich dni". Wspomnienia o byłych sukcesach zawodowych i popularności zderzają się tu z niemocą bohaterów. Kulturalny, częściowo sparaliżowany były gwiazdor sceny opowiada o swojej przeszłości, ale wyraźnie opiera się zainteresowaniu nauczycielki, która - być może - ma jeszcze szansę wrócić do życia poza domem opieki. Ta krótka, jednoaktowa sztuka przynosi ciekawe refleksje na temat problemów, dylematów i cierpień samotnych starych ludzi, pozbawionych rodzin.

Zwraca jednak uwagę fakt, że autorka nie mogła sobie darować wprowadzenia do akcji modnego dziś wątku homoseksualnego, zupełnie tu zbędnego. Stary aktor wyznaje, że jest gejem, i opowiada o swym związku z młodszym kolegą, z którym się w końcu rozstał ze względu na inny styl życia. W wymowie spektaklu nic by się nie zmieniło, gdyby aktor opowiadał o nieudanym związku z żoną.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji