Artykuły

Chorzów. Premiera "Rękopisu znalezionego w Saragossie"

Dzisiaj w Teatrze Rozrywki premiera musicalowej wersji "Rękopisu znalezionego w Saragossie" w adaptacji i reżyserii Macieja Wojtyszki, z muzyką Krzesimira Dębskiego.

Rok 2015 ogłoszony został m. in. Rokiem Polskiego Teatru oraz Rokiem Jana Potockiego. Złożyły się na to: 250. rocznica powstania Teatru Narodowego w Warszawie oraz 200. rocznica śmierci Jana Nepomucena Potockiego. Patronat nad rocznicą śmierci Potockiego objęło UNESCO. Taki rok jest idealnym do wystawienia w teatrze widowiska muzycznego, opartego na jednym z najświetniejszych dzieł europejskiego Oświecenia, jakim jest "Rękopis".

"Rękopis znaleziony w Saragossie" to powieść napisana po francusku, przetłumaczona na język polski przez Edmunda Chojeckiego, a opublikowana w 1847 roku. Autor zbudował swoją opowieść posługując się kompozycją szkatułkową (ramową). W roku 1965 Wojciech Has przeniósł Rękopis... na ekran, a rolę głównego bohatera, Alfonsa van Wordena, zagrał Zbigniew Cybulski.

Pierwsze, co charakteryzuje ten spektakularny utwór, to niezwykły kunszt konstruowania zajmującej fabuły, takiej która wciąga, bawi, ani przez chwilę nie nudzi, choć wymaga też skupienia i nie jest pozbawiona moralnej treści. Jeśli przyjąć, że stopień opanowania sztuki opowiadania jest wyznacznikiem jakości danego utworu, to już choćby z tego powodu "Rękopis znaleziony w Saragossie" jest jednym ze szczytowych osiągnięć światowej literatury. Potocki niezwykle zręcznie wplótł wątki edukacyjne i przesłania, które w żaden sposób nie odrzucają czytelnika czy rażą sztucznością.

"Rękopis znaleziony w Saragossie" to mieszanina powieści awanturniczej, powiastki filozoficznej i romansu grozy. Powieść obfituje w nadzwyczajne wątki, jednakowoż dzieło Potockiego to nie tylko dobra rozrywka spod znaku płaszcza i szpady, ale też opowieść dająca wiele do myślenia. Potocki wplótł w fabułę swoje przemyślenia dotyczące religii, sensu życia, a także skrytykował kodeks honorowy, obowiązujący w tamtych czasach. Świat, wykreowany dwieście lat temu, nie stracił na swej aktualności, ponieważ Potocki odwołuje się do ponadczasowych zasad, takich jak: honor, rycerskość, czy zwycięstwo dobra nad złem.

Ten, jakże z pozoru nieteatralny tekst doczekał się jednak czterech adaptacji i czterech wystawień. W roku 1992 Tadeusz Bradecki wyreżyserował "Rękopis znaleziony w Saragossie" wg własnej adaptacji w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie, by sześć lat później wystawić go w Teatrze Narodowym w Warszawie. W 2007 roku, w Operze Wrocławskiej odbyła się premiera baletu z muzyką Rafała Augustyna, napisaną na zamówienie Opery do libretta, czerpiącego z powieści zaledwie kilka wątków. Autorką inscenizacji i choreografii była Ewelina Sojecka. W 2014 roku Paweł Świątek wyreżyserował "Rękopis znaleziony w Saragossie" w Teatrze im. J. Kochanowskiego w Opolu.

Musical skierowany jest nie tylko do młodzieży szkolnej, ale również do starszych generacji widzów. Tych, którzy pamiętają kultowy film Wojciecha Hasa, którzy - jak sądzimy - z przyjemnością wejdą w baśniowy, pełen erotyki i horroru świat wyobraźni Jana Potockiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji