Kraj. "Trubadur" prosto z Nowego Jorku w kinach
Niezwykle atrakcyjnie zapowiada się inauguracja sezon transmisji z Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W sobotę będzie można obejrzeć "Trubadura" Verdiego.
To znakomity wybór na początek. "Trubadur" należy do najpopularniejszych dzieł króla włoskiej opery, Giuseppe Verdiego. Intrygę ma wprawdzie niesłychanie pogmatwaną i wręcz nieprawdopodobną. Jest tu bowiem walka dwóch rywali o jedną kobietę, bunt przeciw władcy, brat Hrabiego Luny porwany w dzieciństwie, śmierć Cyganki na stosie, pojedynki, bitwy i parę innych atrakcji. Jeśli ktoś nie będzie w stanie tego wszystkie rozwikłać, niech po prostu podda się urokowi pięknych melodii, a w "Trubadurze" następują one jedna po drugiej.
Spektakl, który będzie można obejrzeć w sobotę, jest w repertuarze Metropolitan od kilku sezonów. Doświadczony reżyser David McVicar stworzył mroczną inscenizację w efektownych kostiumach historycznych. Włoski dyrygent Marco Armiliato świetnie czuje muzykę swego rodaka, więc "Trubadura" zapewne poprowadzi z werwą.
Najważniejsza jest jednak gwiazdorska obsada i dla niej przede wszystkim warto wybrać się na "Trubadura". Anna Netrebko to nie tylko najsłynniejsza obecnie śpiewaczka, ale w partii Leonory nie ma sobie obecnie równych. O jej względy będzie zabiegał Dmitrij Hworostowski w roli hrabiego Luny, ten rosyjski artysta od kilkunastu sezonów jest królem barytonów w Metropolitan, w Europie śpiewa natomiast stosunkowo rzakdo. Rywalem Luny będzie Koreańczyk Yonghoon Lee (Manrico - tytułowy Trubadur), który ma ambicje znaleźć się w światowej czołówki tenorów.
"Trubadur" rozpoczyna jubileuszowy, dziesiąty sezon transmisji z nowojorskiej Metropolitan. Na cykl "The Met: Live in HD" sprzedano do tej pory ponad 17 milionów biletów. Spektakle oglądają widzowie 70 krajów świata zgromadzeni w ponad dwóch tysiącach sal kinowych, filharmonicznych i teatralnych. Do dziś zaprezentowano 87 przedstawień. W Europie - mimo sześciogodzinnej różnicy czasu - przedstawienia oglądamy na żywo wieczorem, ponieważ jest transmitowany sobotni spektakl popołudniowy.
Tegoroczny sezon zapowiada się szczególnie ciekawie. Dyrekcja teatru wybrała zobaczą aż 11 tytułów. Ciekawostką będzie retransmisja "Zaczarowanego fletu" Mozarta, który jako pierwszy dekadę temu, rozpoczął nadawanie spektakli na żywo. Zobaczymy też sześć nowojorskich premier. Pierwsza zostanie nadana już 17 października, będzie to "Otello", także Giuseppe Verdiego.
Cykl "The Met: Live in HD" nadawany jest u nas z polskimi napisami. Widzowie otrzymują również ulotki z obsadą i streszczeniem libretta. Podczas przerw kamera zagląda za kulisy i na sale prób, a gospodarz wieczoru przeprowadza wywiady z artystami występującymi w przedstawieniu.
Spektakle cieszą się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. Można je już oglądać w 19 miastach, a chcą się też do nich przyłączyć kolejne - Białystok i Trzebinia.
Cykl "The Met: Live in HD" w Polsce:
Czechowice-Dziedzice, kino Świt
Częstochowa, kino Iluzja
Dąbrowa Tarnowska, kino Sokół
Elbląg, kino Światowid
Gliwice, kino Amok
Katowice, kino Kosmos
Kielce, Filharmonia Świętokrzyska
Konin, kino Centrum
Kraków, kino Kijów. Centrum
Lublin, Teatr Stary
Łódź, Filharmonia Łódzka
Olsztyn, Filharmonia Warmińsko-Mazurska
Poznań, Centrum Kultury ZAMEK
Rzeszów, kino Zorza
Szczecinek, kino Wolność
Tczew, Centrum Kultury i Sztuki
Wadowice, kino Centrum
Warszawa, Teatr Studio i kino Praha
Wrocław, kino Nowe Horyzonty