Przy Marszałkowskiej (fragm.)
>>> Scena Świderskiego, René i Kosińskiego (Jana) przez całe lata jest właśnie znana z mądrego rozglądania się za repertuarem, i forsowania wybitnych pozycji przede wszystkim współczesnego repertuaru dramaturgii światowej. Teatr poetyckiego skrótu, umowności, szerokiej problematyki moralnej i intelektualnej, nie należy, być może, do najłatwiejszych, ale też i programowo nastawia się na widza przede wszystkim już doświadczonego. Brecht i Ionesco, Mrożek i Dürrenmatt, Kruczkowski i Miller, , oto niektóre z nazwisk autorskich.
Jeśli już mowa o Arturze Millerze, to wspomnijmy, że idą właśnie próby jego głośnej sztuki "Po upadku" osnutej na tle życia żony Millera, która przed dwoma laty popełniła samobójstwo - Marylin Monroe. To interesujące dzieło dramatyczne wywołało niemało wrzawy w świecie i przebiegło już przez wiele scen.
W Warszawie - bardzo ciekawe! - główną rolę powierzono Elżbiecie Czyżewskiej. Utalentowanej, 26-letniej aktorce, znanej powszechnie w Polsce z filmu. Jest ona od 4 lat w zespole Dramatycznego. W Katowicach znacie ją zresztą także ze sceny, gdyż przed dwoma bodaj laty dostała nagrodę za kreację roli Soni w "Płatonowie" Czechowa, na waszym głośnym już Festiwalu Sztuk Rosyjskich i Radzieckich. Czyżewska pokazywała się dotychczas w rolach raczej charakterystycznych albo lirycznych, że tak powiem, amantek, teraz sprawdzi się w pełnokrwistym, dramatycznym działaniu. Wcześniej jednak można ją zobaczyć w sympatycznym przedstawieniu "Don Juana", gdzie w wianku innych piękności warszawskich oblega Andrzeja Łapickiego, który wiedzie właśnie tytułową rolę w tym spektaklu.