Nobel dla Bikonta
Pełny tytuł spektaklu brzmi: "Śmieciarz, dziwka, złodziej, jego żona, człowiek we fraku i jego kochanka".
Piotr Bikont, reżyser przedstawienia, sięgnął po dwie jednoaktówki noblisty Dario Fo: "Człowiek we fraku i człowiek nagi" oraz "Nie wszyscy złodzieje przychodzą kraść". Premierę przygotował w Teatrze Nowym w Łodzi w listopadzie zeszłego roku. W niedzielę mamy szansę zobaczyć ten spektakl na impresaryjnej scenie Teatru Małego.
W pierwszej jednoaktówce dwaj śmieciarze rozprawiają o sensie życia. Znajdują w kuble nagiego mężczyznę. W takim stanie uciekł on z mieszkania kochanki, gdy niespodziewanie wrócił jej mąż. Bohaterem drugiej jednoaktówki jest złodziej, który wiedząc, że właściciele wyjechali, zakradł się do ich domu. Ale nie może spokojnie "pracować". Nieoczekiwanie w tym samym mieszkaniu znalazły się trzy pary małżeńskie, najprzedziwniej ze sobą powiązane, a na dodatek jeszcze jeden złodziej.
"Gdyby Dario Fo obejrzał inscenizację swoich jednoaktówek dokonaną przez Piotra Bikonta z pewnością podzieliłby się z nim Nagrodą Nobla" - pisano po premierze.
Scenografia - Aleksander Janicki, muzyka - Wojciech Walasik, przekład - Radosław Piszczek.