Zakrzewo. Nowy spektakl Mikołajczyka w Domu Polskim
Na stronie Polakpotrafi.pl Mikołaj Mikołajczyk, tancerz i choreograf szuka sponsorów nowego projektu: "Dekalog, czyli folwarczne imaginacje". Celem jest stworzenie spektaklu teatralno-tanecznego wykorzystującego techniki multimedialne w Domu Polskim w Zakrzewie.
Mikołaj Mikołajczyk, tancerz i choreograf oraz współautor projektu "Dekalog, czyli folwarczne imaginacje", w wielkopolskim Zakrzewie wraz z miejscowymi tworzy nową jakość życia mieszkańców.
Choć Zakrzewo w powiecie złotowskim liczy sobie zaledwie 1620 mieszkańców, to nie sposób nie podziwiać gminy za jej otwartość na współpracę z artystami. Z Zakrzewa pochodziła Janina Kłopocka, artystka, której malowidła zdobią salę widowiskową w miejscowym Domu Polskim.
W tymże Domu Mikołajczyk prezentował wyniki programu "Wielkopolska. Rewolucje". Mieszkańcy Zakrzewa przyjęli projekt bardzo pozytywnie, stąd wziął się pomysł, by kontynuować współpracę z gminą.
O co chodziło w programie? Najlepiej tłumaczy to sam Mikołajczyk: - Od przeszło trzech lat uczestniczę w zjawisku, które, delikatnie rzecz ujmując, wymknęło się całkowicie spod kontroli. W założeniu miało dojść do spotkania dwóch różnych, odległych od siebie światów, artystycznego z amatorskim, gdzieś daleko na tzw. kulturalnej pustyni, na wsi.
Program "Wielkopolska. Rewolucje" aktywnie wspierał działania Mikołajczyka - zarówno pod względem organizacyjnym, jak i finansowym. Podobnie zresztą jak sami mieszkańcy Zakrzewa i gmina.
Mikołajczyk bardzo chwali sobie współpracę z mieszkańcami Zakrzewa: - Doświadczamy bardzo żywiołowej i nieskrępowanej reakcji publiczności - twierdzi.
Program "Wielkopolska. Rewolucje" dobiegł końca i artysta na własną rękę musi szukać sponsorów. Dlatego na stronie Polakpotrafi.pl Mikołajczyk szuka sponsorów nowego projektu: "Dekalog, czyli folwarczne imaginacje". Celem jest stworzenie spektaklu teatralno-tanecznego wykorzystującego techniki multimedialne w Domu Polskim w Zakrzewie. W ramach tego zadania odbędzie się cykl warsztatów artystycznych z wychowankami tej placówki, a ich efektem będzie przygotowanie spektaklu, który zostanie zaprezentowany publiczności.
Jaki wpływ ma działalność Mikołajczyka na Zakrzewo? Henryk Dobrosielski, wójt gminy, zauważa, że artysta jest bardzo lubiany przez mieszkańców: - Wpływ pana Mikołajczyka na gminę trudno przecenić. Jest bardzo rozpoznawalny, a zakrzewianie doceniają jego zaangażowanie i wpływ na rozwój wsi".
Wójt przypomina, jak podczas organizowanej przez gminę wigilii Mikołajczyk przebrał się za... tygryska. W miejscowości budzi zainteresowanie zwłaszcza wśród grupy seniorów.
- Wspieramy działalność pana Mikołajczyka, jak tylko możemy: oferujemy bazę noclegową, udostępniamy salę, a Dom Polski przeznacza część swoich skromnych środków na realizację współpracy z artystą - tłumaczy Dobrosielski. - Nie można odmówić mu inicjatywy i charyzmy - dodaje.
To niejedyna taka inicjatywa w Wielkopolsce. Powoli uczymy się, że współpraca artystów z lokalnymi społecznościami przynosi obu zainteresowanym wymierne korzyści. Można spokojnie powiedzieć, że działalność Mikołajczyka wpływa na jakość relacji i życia mieszkańców Zakrzewa, o spędzaniu wolnego czasu nie wspominając.
Podobną inicjatywą jest spektakl "Jakiż to chłopiec piękny i młody" [na zdjęciu], który odbył się w zeszłym roku w Domu Pomocy Społecznej w Lisówkach. Co ciekawe, w przedstawieniu wystąpili mieszkańcy placówki.
Założeniem tych działań jest promocja wydarzeń kulturalnych w naszym regionie. Małe społeczności współpracują z artystami z teatrów oraz muzeów, a autorką pomysłu jest Agata Siwiak, kulturoznawczyni, kuratorka i producentka wydarzeń teatralnych.
- Rewolucje kojarzą nam się z miastami, metropoliami, z centrum świata. Ich siła rażenia jest potężna. W tym projekcie wraz z artystami chcielibyśmy zająć się mikrorewolucjami, które, podobnie jak mikrohistorie, nie są na językach wszystkich, nie rozpisują się o nich podręczniki i światowe media. A jednak są twórcze, szalone, wywrotowe - czasem dla jednej wioski, czasem dla grupy zawodowej. To będą etyczne rewolucje, które nie zjadają własnych dzieci, a prowokują do zaangażowania społecznego i życia pełnego pasji. Ich bohaterami będą kobiety, seniorzy, nieznany bohater z przeszłości, pszczoły, pszczelarze, wikliniarze, niezwykli nauczyciele i ich uczniowie oraz starzy muzykanci - opowiada Agata Siwiak.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko bić brawo i życzyć kolejnych sukcesów w realizacji mikrorewolucji, jak Wielkopolska długa i szeroka.
