Artykuły

Nowa Huta według mieszkańców

- Istnieje wyraźna potrzeba publicznej dyskusji na temat tożsamości Nowej Huty. Jaka powinna być dzielnica, która ma tak bogatą, chociaż tak krótką historię? - rozmowa o projekcie "NH Wonderland" z reżyserką Magdaleną Miklasz oraz dramaturgiem Adamem Miklaszem.

Marta Zabłocka: "NH Wonderland" to projekt zakorzeniony w doświadczeniach mieszkańców Nowej Huty, tworzony przez nowohucian, bazujący na ich emocjach i wspomnieniach. Dzielnica zostanie zaprezentowana podczas waszej akcji na różne sposoby, stanie się "krainą surrealizmu historycznego". Co to znaczy?

Magdalena Miklasz: Zastanawialiśmy się, od której strony Hutę ugryźć, jak ją pokazać, co tak naprawdę nas w Hucie interesuje i co Hutę wyróżnia. Ostatecznie postanowiliśmy skupić się podczas pierwszego etapu pracy na badaniu uczuć, emocji i wrażeń, jakie Nowa Huta wywoływała i nadal wywołuje u jej mieszkańców. Zaczęliśmy przeprowadzać wywiady i szybko okazało się, że chyba żadna dzielnica Krakowa nie jest źródłem tak różnorodnych, tak skrajnych emocji. Równocześnie próbowaliśmy uciec od publicystyki i prostego sentymentalizmu - zaczęliśmy zadawać pytania o zapamiętane wrażenia z dzieciństwa. Z tych wywiadów wyłonił się jakiś odrealniony, kopnięty obraz Huty. I tak zrodził się pomysł na surrealizm. Można powiedzieć, że scenariusz NH Wonderland tworzyliśmy, bazując na odpryskach pamięci. Projekt rzeczywiście jest bardzo złożony. Składa się z wielu rozmaitych akcji, które, jak mi się wydaje, pozwoliły na uchwycenie ulotnych impresji na temat Nowej Huty. Chcemy w abstrakcyjny i intrygujący artystycznie sposób przypomnieć o pewnych wydarzeniach ważnych dla rozwoju dzielnicy.

Jakie środki artystyczne pozwolą wam odkryć nowe oblicze Nowej Huty?

M.M.: W "NH Wonderlandzie" będzie można doświadczyć każdego ze współczesnych środków wyrazu artystycznego. Będą spektakl plenerowy w konwencji talk-show, instalacje, akcje performatywne, koncerty oraz muzeum interaktywne.

Adam Miklasz: Wypytywaliśmy dzieci - ale nie tylko - o to, jak sobie wyobrażają Hutę w 2050 roku i bazując na zebranych materiałach, napisaliśmy monologi dla aktorów, którzy będą przemawiali w nowohuckim Hyde Parku jako szaleni profeci. Taka utopia może być ciekawa. Zostawimy kilka pustych skrzyń, może ktoś chciałby się dołączyć?

Kto uczestniczył w przygotowaniu tego projektu i dla kogo jest on przeznaczony?

M.M.: Naszym głównym założeniem było zaangażowanie jak największej liczby mieszkańców Nowej Huty, związanych z różnymi środowiskami, w różnym wieku. Zaprosiliśmy do udziału w projekcie liczne społeczności lokalne. Wystąpią m.in. zespół Promyki Krakowa oraz Krakowska Młoda Filharmonia "Reloaded". To orkiestra złożona z byłych uczniów szkoły muzycznej, która reaktywowała się w tym roku. Większość muzyków pochodzi z Nowej Huty - dziś są lekarzami, prawnikami... Zaprosiliśmy też do współpracy kluby seniorów, działamy razem z Klubem "Jędruś", zwracamy się do szkół i przedszkoli. Każda z zaangażowanych w akcję grup przygotowuje własną część projektu. Akcja NH Wonderland przeznaczona jest przede wszystkim dla nowohucian, ale miłośnicy dzielnicy, którzy nie pochodzą z tej części Krakowa, z pewnością również znajdą coś dla siebie. Myślę, że projekt może być także ciekawy dla osób, które z Hutą nie mają nic wspólnego - widzę duże zainteresowanie ludzi, którzy nigdy tutaj nie mieszkali, a jednak sama inicjatywa wciąga ich i angażuje emocjonalnie.

Jak zbieraliście materiały do "NH Wonderland"?

A.M.: Nowohucianie są realnie obecni w tej inicjatywie. Wyszliśmy z założenia, że wspomnienia mieszkańców tej dzielnicy staną się podstawą wszystkich naszych działań artystycznych. Ponieważ sami pochodzimy z Nowej Huty, dodaliśmy też trochę własnych przemyśleń. Zaczęliśmy od rozmów z osobami, z którymi się znaliśmy lub które bardzo chcieliśmy poznać - z tymi najbardziej rozpoznawalnymi i łączonymi z Hutą. Później nastąpił efekt domina. Nasi rozmówcy polecali nam kolejne osoby.

Podczas spektaklu, wspominanego talk-show, dzielnica zostaje spersonifikowana - pojawia się na scenie jako kobieta po trzydziestce.

A wydawałoby się, że stereotyp każe nam myśleć o Nowej Hucie jako o dzielnicy robotniczej, dzielnicy, w której "żywioł męski" jest wyjątkowo silny...

M.M.: Nowa Huta w naszym spektaklu jest kobietą, która czuje, że pragnie w swoim życiu zmian. Na oczach widzów odbywa się "psychoterapia" miasta. Nie pokazujemy jednak Huty biednej, dzielnicy w depresji, którą trzeba wyleczyć. Huta w spektaklu jest bardzo silną postacią, która szuka swojej drogi, próbuje odkryć własną tożsamość. Po licznych rozmowach z mieszkańcami tej części miasta mamy wrażenie, że istnieje wyraźna potrzeba publicznej dyskusji na temat tożsamości Nowej Huty. Jaka powinna być dzielnica, która ma tak bogatą, chociaż tak krótką historię?

A.M.: Trzeba przyznać, że lata 80. to dramatyczny okres w historii dzielnicy. Strajki, które miały tutaj miejsce, były bardzo poważne. Pod koniec lat 80. najważniejsze protesty odbywały się właśnie w Nowej Hucie. W latach 90., w okresie transformacji, ta część Krakowa w nagrodę za zasługi została zupełnie zdegradowana. Tak jak w przypadku wszystkich miast przyzakładowych, drogi rozwoju Huty mogą być współcześnie bardzo różne. Jako dramaturg patrzę na to z zewnątrz. Byłem w różnych miastach, w których istnieją podobne dylematy, i bardzo mi się podoba, że to właśnie w Hucie mają miejsce ożywione dyskusje - są pomysły na to miejsce, czasami sprzeczne. W formie quasi-kabaretowego talk-show chcieliśmy pokazać moment zawieszenia, w którym znajduje się ta wyjątkowa dzielnica.

Magdalena Miklasz - reżyserka teatralna, współpracowała m.in. z warszawskim Teatrem Ateneum oraz poznańskim Teatrem Nowym. W Krakowie zrealizowała m.in. "Przemiany" wg Franza Kafki w Starym Teatrze.

Adam Miklasz - pisarz, odpowiada za dramaturgiczne opracowanie projektu NH Wonderland.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji