Artykuły

Listy. Kolonia karna

Wyrok?

Właśnie przeczytałam negatywną kry­tykę na temat wystawienia mojej opery "Kolonia karna" (WK nr 26). Choć każdy ma prawo mieć subiektywną opinię na każdy temat i choć sama w tym ogromnie długim artykule trochę zostałam oszczę­dzona, zasmucił mnie, jako kompozytora i artystę, fakt, że krytyk "Wiadomości Kul­turalnych" może pozwolić sobie na wyda­wanie tego typu kategorycznych wyro­ków (w wypadku "Kolonii karnej" to słowo pasuje jak ulał!) na temat opinii, które pu­bliczność obecna czy przyszła Opery Na­rodowej ma i mieć musi o twórczości współczesnej w całości!

Ale to nihil novi. Tego typu "proroctwa" wygłaszało wielu krytyków w przeszłości i na szczęście nigdy nie wpłynęły one na losy dzieł, na które napadali, ani też na re­akcje i opinie publiczności! Gdyby tak było, jak autor agresywnie oświadcza, re­pertuar operowy skończyłby się już daw­no na "Orfeuszu i Eurydyce"... bo wtedy jeszcze w gazetach o muzyce nie pisano. Aby przekonać, jak mały wpływ na opinie publiczności miały tego typu artykuły, przesyłam kilka wyjątków tych zatrutych strzał, naprawdę mało proroczych, doty­czących tych kompozytorów, których dzieł chciałby autor recenzji słuchać na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie!

Joanna Bruzdowicz

Tervuren

PS l. Tak na marginesie: tą ze "straco­nego sezonu, po prostu nudną, nie potra­fiącą widza niczym zainteresować" moją operą "Kolonia karna" interesuje się już te­raz wiele teatrów pragnących tę produk­cję sprowadzić do Niemiec, Izraela, USA, Francji i wielu innych krajów.

PS 2. Na pytanie, dlaczego pisząc li­bretto na ten tak "nieważny i nudny" temat, odpowiada częściowo mój tekst w progra­mie i fakt, że cenzura dwa razy w Polsce i raz w Czechosłowacji nie pozwoliła jej wystawić. Sądzę też, że nawet teraz ani w Bośni, ani w Czeczenii i wielu innych miejscach tej planety tekst Kafki nie jest w sprzedaży ani w lekturach szkolnych!

PS 3. Radzę nabyć książkę, której frag­menty przesyłam. To gotowe artykuły na temat twórczości XX wieku! Wystarczy tylko zmienić nazwiska Bizet na Corigliana, Sznitkego, Pendereckiego czy Boesmansa, Pucciniego na Rudzińskiego, Bruzdowicz, Riehma czy Coplanda...

"Pogratulować wypada wspaniałego samopoczucia naszej znakomitej kompozytorce, że postawiła się w doborowym towarzystwie Chopina, Bizeta, Pucciniego i Debussy'ego. A swoją drogą pisząc o "Kolonii karnej" doceniłem znaczenie muzyki Joanny Bruzdowicz, a moje za­strzeżenia dotyczyły libretta. Nie bez po­wodu w światowej twórczości operowej ostały się opery o treściach zawsze aktu­alnych, a więc przede wszystkim o miłości w najprzeróżniejszych jej kombinacjach.

Kompozytorka była świadoma tego, że jej libretto - ale nie muzyka - w dzisiej­szej rzeczywistości przestało być aktualne i dlatego w programie do "Kolonii kar­nej" tak wiele miejsca zabrała obrona tej opowieści. Słowem natomiast kompozytorka nie wspomniała o muzyce do "Ko­lonii karnej". A to o czymś świadczy."

J.S.W.

Kafka obchodzi

Jan Stanisław Witkiewicz, który zrecenzował przedstawienie opery Joanny Bruzdowicz "Kolonia karna", zadaje pyta­nie, czy kogoś "naprawdę może zaintere­sować opowiadanie" Franza Kafki. Pisze dalej, że "interpretacji tego opowiadania jest tak wiele, ale dziś nikogo to w zasa­dzie nie obchodzi..."

Nic bardziej błędnego! Opowiadanie Kafki - powstałe w 1914 roku -jest bar­dzo przenikliwą antycypacją ruchów i ustrojów totalitarnych powstałych po I wojnie światowej. To nie jest utwór o precyzyjnej maszynie do torturowania skazańców, ale o tym, jak maszyna pań­stwa czy reżimu zabija torturowanych, a także deprawuje i niszczy psychicznie torturujących.

Nie znam dzieła Joanny Bruzdowicz, może jest ono nudne, trudno jednak w je­go omówieniu pominąć aspekty filozo­ficzne i historiozoficzne utworu Kafki, który jest podstawą libretta opery.

Michał Widermann

Warszawa

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji