Artykuły

Wiek niewinności

Niewiele jest w życiu godzin milszych niż pora obrządku zwanego popołudniową herbatą — poucza Służąca (brawurowa Małgorzata Brajner) gości zebranych w salonie pana Touchetta. W Portrecie damy burleska miesza się z operą, a błyskotliwą ironię tekstu uzupełnia choreografia (autorstwa Dominiki Knapik) nadająca całości rytm. Niezwykły świat pęka tu w szwach od nadmiaru wrażeń, doznań i barw. Ożywa za sprawą wysmakowanej scenografii złożonej z kilku zaledwie eleganckich mebli i majestatycznych, skrywających jałową pustkę drzwi, z kunsztownych kostiumów i po mistrzowsku użytego światła autorstwa Katarzyny Borkowskiej.

Świetny jest Piotr Biedroń w roli pewnego siebie adoratora Caspara Goodwooda, intryguje rzutka Henrietta Stackpole (Katarzyna Michalska). Odkryciem jest Sylwia Góra-Weber w roli Sereny Merle: po jej przejmującym monologu śmiech grzęźnie w gardle, zaś barwny sen Izabeli (Katarzyna Dałek) zmienia się w duszny koszmar.

Reżyserka Ewelina Marciniak z wirtuozerską precyzją snuje opowieść o losach pięknej Amerykanki, ożywiając zaczerpniętą z powieści Henry’ego Jamesa konwencję melodramatu. Wolność i samostanowienie? Bzdura. Od dławiącego gorsetu społecznych rytuałów nie ma ucieczki. Zaś pragnienie życiowego spełnienia prowadzi nas nieuchronnie ku cierpieniu i samozagładzie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji