Białe małżeństwo
Po dwudziestu z górą latach wraca na warszawski afisz jeden z największych przebojów scenicznych drugiej połowy XX wieku: przełamująca obyczajowe tabu, głośna sztuka klasyka awangardy i prekursora postmodernizmu. Ostentacyjna otwartość dramatu, ale i głęboka mądrość dotykającą tematu seksualności, podziałów na męskie i żeńskie, na pewno spowoduje, że będzie on ważnym głosem w dyskusji o współczesnych problemach. W sielskiej atmosferze małego dworku dorastają dwie kilkunastoletnie panny. Coraz silniej jednak przeżywają problemy okresu dojrzewania. Niemały udział w tym mają rzeczywiste i wyimaginowane zachowania pozostałych osób - rozmarzonej i zgorzkniałej matki, owdowiałej ciotki, jurnego ojca, umizgującego się do kobiet dziadka, rozleniwionej kucharci - a także przesiąknięta zmysłowością i erotyzmem atmosfera samego dworku. Sprawy całkowicie wymykają się spod kontroli, kiedy pojawia się tam młody mężczyzna.