Artykuły

Wczoraj na XXI Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych widzowie obejrzeli "Drogę śliską od traw" z Teatru im. Modrzejewskiej z Legnicy, a potem spotkali się z twórcami spektaklu .

"Droga śliska od traw. Jak to diabeł wsią się przeszedł" to opowieść o naturze zła. Przed świętami Bożego Narodzenia do wsi wraca Bogdan, któremu właśnie skończyła się odsiadka za znęcanie się nad rodziną. Jego powrót ponownie rozbija porządek, budzi w ludziach skrywane instynkty. Dobro i zło, kat i ofiara, prawda i kłamstwo - kontrasty przestają być wyraźne. Zło staje się "względne", wszystko zdaje się być kwestią zbiorowej racji wiejskiej społeczności. Bo skąd wynika zło? Jaka jest jego natura? Czy zło rodzi się poza człowiekiem czy wzrasta w człowieku? Czy diabeł jest w człowieku?

Po spektaklu z twórcami rozmawiał Łukasz Drewniak. Paweł Wolak i Katarzyna Dworak opowiadali między innymi o genezie tekstu, fabuły i pomyśle na tematykę sztuki. Jak podkreślili, postanowili uczynić tłem wydarzeń wieś, gdyż dla teatralnego widza (w większości zamieszkującego w mieście) wieś ma w sobie coś nierealnego, ludycznego i baśniowego. W związku z tym cała opowieść nie jest tylko dokumentem, a nabiera wymiaru uniwersalnego. Reżyserzy, którzy występują w spektaklu, mówili również o reżyserowaniu "od wewnątrz", będąc w zespole, w sercu spektaklu i wśród aktorów.