Artykuły

Toruń. Kto dyrektorem Teatru Horzycy?

Latem z toruńską sceną pożegna się wieloletnia dyrektor Jadwiga Oleradzka. Są już pierwsze nazwiska na giełdzie jej potencjalnych następców. To Joanna Scheuring-Wielgus i Bartosz Zaczykiewicz. Kto jeszcze ma ochotą na fotel dyrektora teatru?

Zarówno obecny zastępca dyrektora Teatru Horzycy ds. artystycznych, jak i toruńska radna Czasu Mieszkańców nie wykluczyli w rozmowie z "Nowościami" swojego udziału w ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski konkursie na dyrektora Teatru Horzycy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że oboje rozpoczęli już pracę nad wymaganą w konkursie "autorską koncepcję kierowania teatrem w perspektywie najbliższych pięciu sezonów artystycznych (...) z uwzględnieniem Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Kontakt"."

Już dziś wiadomo, że nie będą jedynymi kandydatami na to stanowisko. Ofertę przejęcia od 1 września steru po Jadwidze Oleradzkiej, zainteresowanych jest podobno jeszcze co najmniej kilka osób z całej Polski. Termin składania ofert mija 10 kwietnia. Nowy dyrektor może, ale nie musi, powołać swoich zastępców, co będzie miało decydujący wpływ na sposób i system zarządzania instytucją, czyli łączenia albo rozdziału funkcji dyrektora naczelnego i artystycznego.

Bartosz Zaczykiewicz startując w konkursie nie ma nic do stracenia. Jego umowa o pracę kończy się tak jak Jadwidze Oleradzkiej - z końcem sierpnia.

Joanna Scheuring-Wielgus już raz próbowała swoich sił w walce o fotel dyrektora instytucji kultury, gdy w 2010 roku chciała stanąć na czele CSW. Mimo ogłoszenia konkursu na stronie Teatru Horzycy jeszcze do przedwczoraj figurował list podpisany przez wszystkich pracowników teatru, którzy domagali się pozostawienia dyrektor Oleradzkiej jeszcze przez jeden sezon.

Wśród nazwisk osób, które pojawiają się najczęściej w kontekście konkursu na nowego szefa Teatru Horzycy, są także Edward Hartwich, Jerzy Janczarski i Anna Wołek.

Termin składania ofert w konkursie na nowego dyrektora teatru mija 10 kwietnia. Znamy już nazwiska potencjalnych kandydatów.

Pierwszy na liście jest reżyser Bartosz Zaczykiewicz, obecnie zastępca dyrektora ds. artystycznych. Z Teatrem Horzycy związany jest od grudnia 2012 roku. Zanim trafił do Torunia, był dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu i Teatru Studio im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Warszawie.

- Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie rozmyślam o starcie w tym konkursie - mówi Bartosz Zaczykiewicz.

Niewiele ma do stracenia. Tak jak w przypadku Jadwigi Oleradzkiej z końcem sierpnia skończy się jego umowa o pracę.

Kolejną osobą zainteresowaną fotelem dyrektora Teatru Horzycy jest Joanna Scheuring-Wielgus.

- To dla mnie bardzo ważna instytucją, dlatego rozważam udział w konkursie - przyznaje toruńska radna Czasu Mieszkańców.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ma już nawet mocnego kandydata na swojego zastępcę ds. artystycznych. - Nawet jeśli ostatecznie nie wezmę udziału w tym konkursie, to bardzo uważnie będę się mu przyglądała - mówi.

Przypomnijmy, że w 2010 roku walczyła o fotel dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej. Przez wiele lat opiekowała się rozwojem kariery lokalnych artystów (m.in. Teatru Wiczy, Mariusza Lubomskiego). Pod skrzydłami swojej Fundacji Win-Win organizowała w Londynie przegląd młodych twórców sztuki współczesnej Jazz and Experimental Music from Poland, a także artystyczny program Critical Juncture w Indiach.

Wymagania w konkursie na dyrektora Teatru Horzycy są dość ogólne. Wystarczy wykształcenie wyższe (preferowane w dziedzinie teatru) i co najmniej 5-letni staż pracy związany z organizacją, upowszechnianiem, prowadzeniem lub zarządzaniem działalnością kulturalną. Wymagana jest m.in. znajomość problematyki tworzenia i upowszechniania sztuki teatralnej, a także doświadczenie w pozyskiwaniu środków zewnętrznych.

Wśród nazwisk potencjalnych kandydatów pojawia też Jerzy Janczarski, dyrektor marszałkowskiego departamentu kultury i dziedzictwa narodowego, a także Edward Hartwich, były wicemarszałek województwa, który w ostatnich wyborach nie dostał się do sejmiku. Co ciekawe, nazwisko tego drugiego wypływa również w nieoficjalnych rozmowach dotyczących obsadzenia fotela dyrektora Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy.

- To czyste spekulacje. I proszę tak napisać - mówi "Nowościom" zdawkowo Edward Hartwich.

A Jerzy Janczarski?

- Nie wydaje mi się, aby to było stanowisko dla mnie, Nie rozważam udziału w takim konkursie. Ani dziś, ani w przyszłości - twierdzi były wiceprezydent Torunia.

W Teatrze Horzycy spoglądają w stronę Teatru Muzycznego, który w ostatnim czasie stał się hołubionym przez marszałka kulturalnym dzieckiem. - Ja na pewno nie składam swojej oferty - zapewnia jego dyrektor Anna Wołek, Kto zatem jeszcze ją złoży?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji