Artykuły

Nowy Sułkowski

TO DZIEŁO ma już swoją legendą. Wystarczy przeczytać korespon­dencję, jaką prowadził Stefan Że­romski z wieloma ludźmi teatru i nie tylko teatru. Wystarczy zajrzeć do kronik teatralnych... A obraz postaci boha­tera, obraz mitu, pojawi się jako barw­na mozaika faktów, złudzeń, zamierzeń, nadziei itp. Dramat miał swoich gorą­cych orędowników. Zajmowali się nim Osterwa i Szymanowski, Chrzanowski i Witkiewicz. Recenzenci wysyłali autoro­wi telegramy. Coś się działo. Działo się w teatrze coś ważnego. Po wojnie Że­romski podniósł temperaturę życia teatralnego. Wznawiano wielokrotnie jego sztuki. We Wrocławiu "Sułkowski" wystawiany był na otwarcie sezonu 1948/48 roku. W roli tytułowej debiutował wówczas, jak informują kroniki, Stanisław Zaczyk. Debiutował bardzo szczęśliwie. Wcześniej "Sułkowskiego" pokazała scena jeleniogórska. Zresztą, nie wymieniajmy wszystkich premier. Było ich dużo.

Wrocławska (w Teatrze Polskim), naj­nowsza inscenizacja została przygotowa­na przez Wandę Laskowską. Stronę pla­styczną opracowała Zofia Pietrusińska, muzykę skomponował Andrzej Zarycki.

Wystąpili następujący aktorzy: Janusz Peszek jako Józef Sułkowski, Józef Skwark - Kołomański, Andrzej Wilk - Ogniewski, Jerzy Fornal - Trzmiel, Cezary Kusyk - Zalesiak, Ferdynand Matysik - Zawilec, Tadeusz Skorulski - Żmuda, Ludomir Olszewski - Boś, oraz Piotr Kurowski, Marta Ławińska, Eliasz Kuziemski, Wiktor Grotowicz, Zygmunt Bielawski, Tadeusz Kamberski, Andrzej Hrydzewicz, Andrzej Mrozek, Jerzy Racina, Marian Wiśniowski, Erwin Nowiaszek, Mieczysław Łoza, Andrzej Wojaczek i Andrzej Polkowski. Przed­stawienie polecam.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji