Artykuły

Helena nie do śpiewania

"Piękna Helena" Jacques'a Offenbacha w reż. Rudolfa Zioło w Operze Krakowskiej w Krakowie. Pisze Mateusz Borkowski w Gazecie Wyborczej - Kraków.

"Piękna Helena" Offenbacha mogłaby być prawdziwym hitem Opery Krakowskiej, gdyby nie fatalne dialogi autorstwa Krzysztofa Czeczota i kiepska reżyseria Rudolfa Zioło. Spektakl ratują wspaniała choreografia, kostiumy i scenografia oraz śpiewacy z Andrzejem Lampertem na czele.

Operetka skomponowana przez Jacques'a Offenbacha hitem stała się zaraz po premierze 17 grudnia 1864 roku w paryskim Théâtre des Variétés. 13 kwietnia 1865 roku doliczono się setnego przedstawienia, a kompozytora obwołano "królem Paryża". Skąd to uwielbienie? Wszyscy wiedzieli, że pod postacią greckich bohaterów kryje się zgnuśniała socjeta dworu Napoleona III. Tego samego roku "Piękna Helena" szturmem zdobyła Wiedeń, a następnie całą Europę. Do Polski dzieło dotarło w 1869 roku i cieszyło się nieustającą popularnością aż do lat 70. XX wieku.

Nagrywać może dziś każdy

W dzisiejszych czasach, by satyryczne ostrze "Pięknej Heleny" nie stępiało, konieczna była ponowna aktualizacja libretta, której dokonał w 2009 roku Krzysztof Czeczot, aktor (znany m.in. z serialu "BrzydUla"), autor słuchowisk radiowych i reżyser. Uwspółcześniona przez niego operetka jest satyrą na tabloidową rzeczywistość, w której rządzą hipokryzja, obłuda i kult ciała. Mizdrzący się celebryci, politycy i arogancki kler grają według reguł, które dyktują telewizje i plotkarskie portale. Za pomocą obiektywów kamer i aparatów ludzie kreują swój wizerunek. Respekt budzą jedynie "taśmy" i zdjęcia, które jako idealne narzędzia szantażu mogą stać się powodem naszej kompromitacji. A nagrywać może dziś każdy - plażowicz, współpasażer, przechodzień, podróżny czekający na samolot czy nasz kolega.

Wydawało się więc, że mając taki temat w ręku, sukces jest murowany. Już po premierze w szczecińskiej Operze na Zamku w 2009 roku okazało się jednak, że Czeczot zupełnie nie rozumie specyfiki nie tylko teatru muzycznego, ale śpiewu w ogóle. Dziwię się więc, że znając słabe strony jego adaptacji, zdecydowano się wykorzystać to libretto w krakowskiej inscenizacji. Autor nie tylko każe mówić bohaterom 13-zgłoskowcem, ale także źle rozłożył akcenty słowne w partiach śpiewanych. Można jedynie współczuć artystom, że przyszło im śpiewać nienadające się do śpiewania teksty.

Śpiewacy i chórzyści wypadli znakomicie

W krakowskim przedstawieniu, które wyreżyserował Rudolf Zioło, razi brak tempa. Akcja wlecze się niemiłosiernie przez cały I akt, w którym muzyki jest jak na lekarstwo. Przez nadmiernie rozbudowane dialogi to, co ma śmieszyć, nie śmieszy. Znacznie lepiej wypadają akty II i III. Całości brakuje jednak reżyserskiej ręki i dopracowania.

Wydaje się, że rolę reżysera w tym spektaklu przejął raczej choreograf Jarosław Staniek, który stworzył nowoczesną, porywającą i musicalową w charakterze choreografię. Wspaniale wypadł taniec sprzątaczy z miotłami czy scena z manekinami. Słowa uznania należą się Piotrowi Wajrakowi (kierownictwo muzyczne), reżyserowi światła Damianowi Pawelli oraz autorowi scenografii i marynistycznych kostiumów Andrzejowi Witkowskiemu, któremu udało się oddać klimat plaży, kurortu dla bogatych czy lotniska.

Mimo problemów, jakie zafundował śpiewakom i chórzystom Czeczot, ci wypadli znakomicie. Wyróżniłbym szczególnie tytułową Helenę (Monika Ledzion), Przemysława Reznera w roli zepsutego biskupa Kalchasa, Andrzeja Bieguna (prezes Agamemnon), Marcina Kotarbę (Achilles) oraz emo-punkowego Orestesa, czyli Monikę Korybalską. Największe brawa należą się jednak Andrzejowi Lampertowi (Parys), który wyrasta dziś na nową gwiazdę Opery Krakowskiej.

"Piękną Helenę" polecam ze względu na wrażenia wizualne, dobrych solistów i wspaniałą muzykę Offenbacha, a także jako przestrogę dla wszystkich twórców, którzy uważają, że teatr muzyczny to pestka. Jak się okazuje, opera może być dla reżyserów i dramaturgów bolesnym sprawdzianem. A wtedy wcale nie jest tak pięknie, jak mogłoby się wydawać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji