Artykuły

Warszawa. Słynni tancerze z Londynu na ekranie Multikina

Nie podobały im się spektakle, których główną wartością było estetyczne piękno. Chcieli ruchem wyrażać tematy społeczne. W czwartek w Multikinie będzie można zobaczyć spektakl "John" legendarnej angielskiej grupy DV8.

To jeden z najsłynniejszych zespołów tańca w Europie. Lloyd Newson i Nigel Charnock założyli DV8 w 1986 r. Swój teatr nazywają "physical theatre". Pracując nad przedstawieniem, wybierają temat społeczny, psychologiczny lub polityczny, który ich interesuje. Badają go, rozmawiają z ludźmi, czytają i przekładają myśli na ruch. Podczas prób wykorzystują głównie improwizację. Z powstałych sekwencji wybierają najbardziej trafne i budują przedstawienie. Do kolejnych spektakli organizowane są castingi, więc pod szyldem DV8 widzimy za każdym razem innych tancerzy.

Pierwszym ich głośnym przedstawieniem było " Dead Dreams of Monochrome Men" - wyszli w nim od historii Dennisa Nilsena, seryjnego mordercy młodych mężczyzn. Spektakl był odpowiedzią grupy na homofobiczne nastroje, jakie panowały w latach 80. w Anglii. Kilka lat później w przedstawieniu "Strange fish" zajmowali się tematem poszukiwania sensu życia w relacjach międzyludzkich i w wierze. W przedstawieniu chrześcijańska ikonografia miesza się z tańcem współczesnym, sceny religijne z miłosnymi. DV8 pokazuje człowieka, który z jednej strony czuje ból konieczności przystosowania się do życia w parze czy grupie, a z drugiej - strach przed samotnością.

DV8 większość swoich spektakli przygotowuje zarówno w wersji scenicznej, jak i filmowej. Schodzą ze sceny i wychodzą w plener, do studia. Tak było ze słynnym "Enter Achilles", który został nakręcony w angielskim pubie. Przedstawienie pokazuje świat mężczyzn. Pracujący w korporacjach od godz. 9 do 17, od poniedziałku do piątku, mają narzucone bardzo sztywne ramy funkcjonowania w firmach i bardzo sztywne role społeczne. Jedyny moment, kiedy mogą się z nich wyzwolić, to weekendy, wyłącznie w męskim towarzystwie. Jednak szybko okazuje się, że tu też czeka na każdego jakiś schemat. Jest lider grupy, dyżurny chłopiec do bicia, błazen, ale też obcy - jego wejście uruchamia w pozostałych ukrywane emocje i pragnienia. Sekwencje taneczne rozpoczynają gesty z życia codziennego, od podniesienia szklanki do włożenia kurtki. Oglądamy brawurowe etiudy z kuflem piwa czy szalone pościgi po zakamarkach ulic i dachach.

Zaangażowany społecznie był również spektakl "The Cost Of Living" z 2004 r. - w nadmorskiej scenerii DV8 pokazywało życie osób niepełnosprawnych fizycznie. Taniec baletnicy i mężczyzny bez nóg czy scena, w której zza wzgórza pojawia się grupa tańczących sprawnych i niepełnosprawnych mężczyzn, zostają na długo w pamięci.

Najnowsze przedstawienie "John" w choreografii Lloyda Newsona to rodzaj teatru dokumentalnego. Ogłaszając casting, grupa szukała mężczyzn, którzy zgodzą się opowiedzieć o miłości i seksie w swoim życiu. Z 50 kandydatów wybrali tytułowego Johna. Jego biografię wypełniają lata przestępstw, brania narkotyków, które doprowadziły do konieczności poszukiwania pomocy u innych i zmiany życia. Jak pisał wiedeński "Der Standard", choreografowi udało się idealnie połączyć ruch i słowo: "Newson rozwinął język ciała, tak że ciało tańczy razem z mówionymi słowami".

To przedstawienie zostanie pokazane w sieci kin Multikino w ramach cyklu " Scena brytyjska na dużym ekranie" przygotowywanego z British Council. Wejść mogą tylko widzowie pełnoletni.

"John", choreografia Lloyd Newson, czwartek, godz. 19, bilety 25-35 zł. Multikino Warszawa Ursynów, al. KEN 60, Multikino Warszawa Złote Tarasy, ul. Złota 59. Szczegóły: www.multikino.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji