Artykuły

Uwaga, trucizna!

Ogórki są (były) wszędzie. Również w Warszawie. W ra­mach tego ogrodniczego kli­matu zdarzyło nam się obej­rzeć w Warszawskim Teatrze Dramatycznym "Ucztę Mor­derców".

Jest to,jak mówi autor,"tragedia buffo z trucizną w kawie". Poza tym jest to sztuka,która - jeśli ją po­traktować poważnie - wydaje się zbyt śmieszna;jeśli nato­miast krotochwilnie - zbyt po­ważna. Toto-lotek,chuligan wybuchający istną feerią po­wiedzonek w rodzaju "pułap pracuje",warszawskie mieszkanie z abstrakcyjną rzeźbą,no i problem: rodzice mają dzie­ci,które nie są ich dziećmi,zaś dzieci mają również dzie­ci i nie mogą się pobrać,ponieważ znów wchodzą w grę dzieci. Chuligan w tym cza­sie "przełamuje się" i zaraża powiedzonkami swego tatę. Wszystko to zgrabnie poplą­tane pnie się do miana współczesności.

Czas spędziliśmy mile,głów­nie dzięki urodzie Elżbiety Czyżewskiej oraz bardzo współczesnej służącej - Bar­barze Krafftównie. Całość mi­ła;okna wiszą pod sufitem,radio gra, wszyscy tańczą z filiżankami kawy. Trup - 1(słownie:jeden) i to też nie zupełnie serio.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji