Artykuły

Koncert z okazji 40. urodzin Ola Walickiego w Teatrze Szekspirowskim

Olo Walicki 21 grudnia obchodził czterdzieste urodziny. Z tej okazji w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim odbył się koncert zatytułowany "40 lat życia na ziemi/25 w dźwięko-przestrzeni" - pisze Tomasz Rozwadowski w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Jak na muzyka wchodzącego dopiero w wiek średni, Olo Walicki ma imponujący i rozmiarem, i różnorodnością dorobek, co tłumaczy się w dużym stopniu faktem, że gra zawodowo od piętnastego roku życia. W taki więc sposób wraz urodzinami mógł obchodzić imponujący jubileusz 25-lecia pracy twórczej. Podwójna okazja przybrała formę czterogodzinnego widowiska muzycznego w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, wypełnionym przez kilkuset przyjaciół i znajomych Ola.

Część przyjaciół pojawiła się wraz z Olem na scenie, a część tej części stanowiły wybitne nazwiska. Na otwarcie była etiuda teatralna na motywach szekspirowskich w wykonaniu Walickiego i samego Andrzeja Seweryna, z którym jubilat współpracował jako autor muzyki teatralnej. Następnym punktem programu był fragment wspólnego multimedialnego przedsięwzięcia The Saintbox, które Walicki stworzył z Gabą Kulką oraz artystą wideo i muzykiem Maciejem Szupicą. Gośćmi w tej odsłonie byli perkusista Kuba Staruszkiewicz i kwartet instrumentów dętych blaszanych Gdańsk Philharmonic Brass. Szkoda, że ten projekt ma w swoją naturę wpisane rzadkie prezentacje, ponieważ do dzisiaj zadziwia i samą muzyką, i za sprawą scenicznej prezentacji.

The Saintbox sprzyjał kontemplacji, natomiast Zespół Cieśni i Tańca, zamykający pierwszą część wieczoru, wręcz kipiał energią. To również kooperacja dwóch basistów - Ola i Wojtka Mazolewskiego - i dwóch perkusistów - ponownie Staruszkiewicza i Tomka Sowińskiego- oraz Teatru Tańca Dada von Bzdülöw. Jeden wielki trans, który powinien wreszcie przybrać formę regularnej trasy koncertowej. Może w przyszłym roku się uda?

Drugą część jubileuszu rozpoczęło kilka fragmentów z albumu "Metalla Pretiosa" z 2004 r., który był wycieczką Ola w stronę klasycznych brzmień. Muzyka ta nic nie straciła na swojej świeżości, a w secie tym oprócz Ola i Gdańsk Philharmonic Brass zagrali pianista Leszek Możdżer i niemiecki perkusista Maurice de Martin, który wręczył Walickiemu zakupiony w Berlinie dyplom doktorski. Później wraz z jubilatem improwizował do filmu wideo "Trauma Theater, Theater der Liebe" saksofonista Mikołaj Trzaska, a na koniec zagrał - porywająco!!! - najnowszy projekt Walickiego, zespół Kaszëbë II. Olo wkracza więc w nową epokę życia w pełnym pędzie. t.rozwadowski@prasa.gda.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji