Artykuły

Łódź. Kompromis w sprawie Suki Off

Łódzkie Spotkania Teatralne mają kłopoty. Konflikt wokół Suki Off rozwiązano: teatr przyjedzie do Łodzi. Ale festiwal ma także problemy finansowe.

Przypomnijmy: Katowicki Teatr Suka Off został usunięty z programu rozpoczynających się w piątek Łódzkich Spotkań Teatralnych. Dzień wcześniej ich prezentację "Clone Factory" [na zdjęciu] w warszawskim klubie M25 "Fakt" określił jako "pornograficzną". W środowisku zawrzało, chociaż Marian Glinkowski, dyrektor festiwalu, wykreślając katowiczan z programu zastrzegał, że na decyzję wpłynęły wyłącznie względy finansowe. Teatry: Stajnia Pegaza, Zielony Wiatrak, Wiczy oraz From Poland zagroziły wycofaniem swoich przedstawień z przeglądu, jeśli Suka Off nie wystąpi.

Kompromisowa dyskusja

Ostatecznie Suka Off weźmie udział w ŁST, choć nie zagra przedstawienia. Artyści będą gośćmi debaty "Granice wolności w sztuce" w sobotę o godz. 23.15, która zostanie połączona z projekcją wideo ich budzącego kontrowersje spektaklu. Suka Off nie miałaby nawet gdzie wystąpić. Tomasz Bieszczad, kierownik Akademickiego Ośrodka Inicjatyw Artystycznych, odmówił udostępnienia sali: - Publiczność nie może być narażona na nieobyczajne doznania - tłumaczył "Gazecie".

Ale Suka Off pokaże "Clone Factory" w Łodzi. Zaryzykował Klub Galeria Luka (ul. Kopernika 62). Grupa zagra w piątek o godz. 20; wstęp - 20 zł. - Na spektakl można będzie się dostać tylko za okazaniem dowodu osobistego - przestrzega Jarosław Maślanka, menedżer klubu.

Dzięki porozumieniu nie doszło do bojkotu Łódzkich Spotkań Teatralnych. Atmosferę ma oczyścić debata o cenzurze w teatrze. - Czasami trzeba wywołać burzę, bo po niej zawsze przychodzi spokój. Musieliśmy zareagować, żeby dać sygnał, że coś groźnego się dzieje - mówi Marek Brand z sopockiego Zielonego Wiatraka. Jarosław Filipski z częstochowskiego Teatru From Poland ma jednak wątpliwości: - Sytuacja nie jest do końca w porządku. Organizatorzy zasłaniają się brakiem pieniędzy. To można przeskoczyć. Ale nasza nieobecność byłaby gorsza. Nie chcemy lekceważyć publiczności.

Czy twórcy Suki Off zadowoleni są z takiego obrotu sprawy? - Gdybyśmy nie przyjechali na festiwal, za rok pewnie już by go nie było. Nie mogę brać na siebie takiej odpowiedzialności - ocenia Piotr Węgrzyński, założyciel Suki Off. Awanturę wokół spektaklu nazywa powrotem cenzury: - Milczący protest niczego już nie da, trzeba krzyczeć jeszcze głośniej. Wróżę stopniowe pogarszanie się sytuacji. Nieporozumieniem są wypowiedzi ludzi, którzy nie widzieli przedstawienia. A traktuje się ich jak wyrocznie.

Bojkot finansowy

Kłopoty z cenzurą zbiegają się z kłopotami finansowymi. Łódzkie Spotkania Teatralne drugi rok nie dostały grosza od Urzędu Miasta Łodzi. - Ustawa nakłada na nas obowiązek organizowania konkursu ofert - informuje inspektor Liliana Andrzejczak z Wydziału Kultury Urzędu Miasta Łodzi. - Propozycja Łódzkich Spotkań Teatralnych nie była poddana ocenie merytorycznej, bo nie spełniła wymogów formalnych.

- Komisja orzekła, że pismo stwierdzające, iż ŁDK podlega Urzędowi Marszałkowskiemu, ma datę spóźnioną o dzień - żali się Glinkowski.

Oferta Łódzkich Spotkań Teatralnych była jedyną propozycją teatralną. 25 tys. zł wróciło do budżetu miasta. W zeszłym roku komisja nisko oceniła przegląd, uznając, że nie jest potrzebny. Dyrektor festiwalu nie zgadza się z tą opinią: - Tu formuje się światopogląd młodych ludzi. Teatr ma wielki udział w kształtowaniu tych postaw.

Festiwalowi nie chodzi o krociowe kwoty. - Nauczyliśmy się liczyć każde 10 zł. Teatr alternatywny jest tańszy. Jeśli w przedstawieniu grają cztery osoby, to przyjeżdżają tylko one, bez garderobianych - mówi Glinkowski. Grupy uczestniczące w konkursie grają za darmo. Mistrzowie pokazują spektakle za grzecznościowe stawki. Ale potrzebne są pieniądze na nagrody i na wynajem sal.

- Ostatnio przykryły nas inne efektowne festiwale: Camerimage, Festiwal Dialogu Czterech Kultur, Festiwal Kultury Chrześcijańskiej - przyznaje dyrektor ŁST. - A w latach dziewięćdziesiatych ŁST opisywano w folderach promocyjnych miasta jako powód do odwiedzin turystów - dodaje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji